Lustige czy Piccadilly?

[pamelka]

Znalazłam różyczkę Lustige prezentowaną przez Tarę i coś mi zaświtało

Lustige

Mam różę kupioną w szkółkce jako Piccadilly ... jest podobna wielce, więc która to która
Czy to są dwie różne, czy jedna odmiana?

[Deirde]

Jak dla mnie wyglądają identycznie.

[pamelka]

Gosiu i dlatego wstawiłam posta z pytaniem
U nas w bazie róż figurują obie z fotkami, które zacytowałam.
... więc jaka prawda?
Z HMF także niewiele wynika.

Coś mi się wydaje, ze ta moja to chyba jednak Lustige ...
Wiosną zweryfikuję w szkółce, w której kupowałam sadzonkę.
Za wszystkie Wasze opinie będę wdzięczna

[Deirde]

W katalogu szkółkarzy jest opisana tylko Piccadilly - zdjęcie niewiele mówi - żółta róża w większym pąku bez tych poszarpanych brzegów.
Musisz się dopytać w szkółce.

[pamelka]

Z pewnością tak zrobię i opowiem na forum.
Jakby jej nie było na imię jest piękna i warta posiadania

[Deirde]

Ok - tak więc czekam na rozwiązanie zagadki.

[Rozeta]

Mam Lustige i potwierdzam, że na zdjęciach powyżej to właśnie ona.
Z dodatkowych cech: słaby zapach, kwiat trzyma ok 5 dni, zdrowa, zakwita u mnie tak ze trzy razy w sezonie, no i zdecydowanie przyciąga wzrok .

[tralaluszy]

Wiele egzemplarzy Lustige widziałam z racji pełnionych obowiązków służbowych. Każda z nich wyglądała tak jak te na fotkach z poprzedniej strony.