Do identyfikacji

[pamelka]

Czy to moze być różyczka 'Queen of Hearts' jeśli mogłybyście zerknąć
Sadziłam jesienią i nie oznaczyłam

[AniaDS]

Trochę za jasny kwiat i nie ten układ płatków.
Przypomina mi raczej Sangerhäuser Jubiläumsrose na przykład.
Ale to pierwszy kwiat?

[pamelka]

Aniu to pierwszy kwiat. Sangerhäuser Jubiläumsrose mam gdzie indziej, ale jeszcze nie zakwitła
Tak pomyślałam, po obejrzeniu kajeciku, że znaczniki przy gołym korzeniu mogły się pomylić /po zimie zresztą zbladły / i to będzie chyba Garden of Roses.

Tu kolejny kwiatek

[Deirde]

Niestety - nie mam tej róży, dla mnie w katalogu jest ona lekko brzoskwiniowa - Twoja wygląda na żółtą ale kształt kwiatu by się zgadzał.

[Juleczka]

Tej wiosny dużo róż ma nietypowe jak dla siebie wybarwienie- pewnie pogoda ma to wpływ... Ja już zgłupiałam doszczętnie próbując dopasować nazwy do róż które kwitną. Niby je podpisałam zeszłego roku, porobiłam fotki...I co z tego jak mi jakieś inne kwitną, a etykiety spłowiały... Pisaki są do niczego- szybko znika ten tusz- a miały być dobre. Chodzę po ogródku i zdziwiona przypatruje się różom- i niektóre są jakieś "obce"

[Deirde]

Znalazłam fajny sposób na etykiety:
http://www.rosenhof-schultheis.de/Zubeh ... index.html
maszyna drukarska - dosłownie - wybija się nazwę róży na aluminiowych etykietach - proponują porcelanowe ale te u nas są za delikatne. Bałabym się je zostawić na dworze. Maszyna to koszt 290 euro mniej więcej 1300 zł.

[Juleczka]

Widzisz... Szkoda, że mój tato nie żyje- był grawerem...Opisał by mi ręcznie na blaszkach nazwy...
Ale to jakiś sposób. Podejdę do punktu co grawerują i popytam o takie plastykowe etykietki/ nieraz wiszą przy kluczach. Czy mi się opłaci je kupić i sobie wydrapać na nich nazwy...Hm...
Ale , ale...Wiosną można było kupić takie oznaczniki do roślin - plastykowe z dziurką na sznurek. Gdyby na tym sobie wydrapać /wyryć/ i farbą jakąś zapuścić- na pewno by zapis został widoczny... Jestem pomysłowy Dobromir... Wykombinuję cosik... Dzięki Gosia za podrzucenie zamysłu.

[pamelka]

Juleczka dobrze mówisz
Cześć róż jakby inna.
A ja jesienią zrobiłam graficzną rozpiskę w kajeciku na podstawie znaczników, które, jak sie teraz okazuje jakieś podmienione
Cześć wypadło, teraz jakieś nowe sie pojawiły, trzeba czasu, aby to wszystko ogarnać

Ostatnio w jednej ze szkółek udało mi się kupić taką sprowadzoną dopiero do oczkowania amerykankę
Nie znam niestety nazwy, wiem natomiast, że to bardzo zdrowa i długo utrzymująca kwiaty okrywkówka.

[AniaDS]

Bardzo ładna i chyba nie znana zbytnio, bo z niczym mi się nie kojarzy.

Ja w zasadzie wiem, co mi gdzie rośnie, ale też chciałabym takie znaczniki. Jednak myślę o czymś elegantszym. Tylko ceny...

[Deirde]

Może kiedyś jakaś firma z kraju produkująca porcelanę nas rozpieści.