Strona 9 z 13

Re: Hmm... nieznane Juleczki...

PostWysłany: 26 Lip 2014, 00:32
przez tara
a mnie przypomina Lustige szczególnie ostatnie zdjęcie - jak to mówi Tralalaluszy "taka kapusta"

viewtopic.php?f=23&t=1105

ale wedle mnie ta róża występuje też pod nazwą PICADILLY

viewtopic.php?f=28&t=1024

Re: Hmm... nieznane Juleczki...

PostWysłany: 26 Lip 2014, 07:57
przez Juleczka
:D Taro- i taka myśl przyszła mi do głowy... :lol: Zobaczymy następne kwiatki-ale róża nie jest jakoś wyrywna do tworzenia pąków.

Re: Hmm... nieznane Juleczki...

PostWysłany: 18 Maj 2015, 13:10
przez Juleczka
Wstawiam moja kartonikową angielke do rozpoznania... Podejrzewam Abraham Darby- ale jest i Shropshire Lad podobna na niektórych fotkach... ;) i Charles Austin... :roll: Sama już nie wiem... :lol:

nn angielka.jpg
nn angielka.jpg (257.63 KiB) Obejrzany 12234 razy

Re: Hmm... nieznane Juleczki...

PostWysłany: 19 Maj 2015, 19:20
przez tara
Juleczko moim zdaniem to Abraham Darby, zdecydowanie Charles Austin to nie jest

Re: Hmm... nieznane Juleczki...

PostWysłany: 19 Maj 2015, 20:06
przez Deirde
Dla mnie też Abraham - ma dość charakterystyczny kolor no i zobacz zapach - powinien być silny, słodki, owocowy.

Re: Hmm... nieznane Juleczki...

PostWysłany: 19 Maj 2015, 20:29
przez Juleczka
Tak Gosiu- zapach silny, owocowy. :D Ja zgłupiałam bo pasowała mi ta róża do kilku nazw- jakby nie patrzył to widać było podobieństwo. Dziś bardzo rozwinięta i raczej już jestem pewna- Abraham Darby. Mam dwa Abrahamy- ten byłby 3. Ale to nówki, nie mają jeszcze kwiatów. Ten wystartował w domu- dlatego tak szybko zakwitł.

nn angielka.jpg
nn angielka.jpg (244.11 KiB) Obejrzany 12220 razy

Re: Hmm... nieznane Juleczki...

PostWysłany: 20 Maj 2015, 07:15
przez Deirde
Jakoś tak zabawnie nasze firmy kochają tą róże i dość często jest ona sprzedawana w kartonikach. Charles jest całkowicie pomarańczowy, widać między nimi różnice.

Re: Hmm... nieznane Juleczki...

PostWysłany: 07 Cze 2015, 21:31
przez Juleczka
Zaintrygowała mnie bardzo róża-odkryta w Alchymiście... Na pewno ja kupiłam, ale to jakaś podmianka. Nie zwracała na siebie uwagi- zaplątana przy przesadzaniu w Alchymiście- razem z nim się aklimatyzowała przez rok- a teraz niespodzianie rozkwitła- i to dopiero na wysokości okolo 2m. Kwiaty piękne- nie wiem jak z zapachem- są wysoko i nie mam jak sprawdzić- a za ładna by jej obrywać kwiat dla powąchania. ;) :lol: Na razie kwiaty duże - białe z różowym rumieńcem w srodku.
Może się wam z czym skojarzy... ;)

nn.jpg
nn.jpg (260.1 KiB) Obejrzany 12182 razy


nn.jpg
nn.jpg (223.31 KiB) Obejrzany 12182 razy


nn.jpg
nn.jpg (231.88 KiB) Obejrzany 12182 razy


nn.jpg
nn.jpg (241.94 KiB) Obejrzany 12182 razy


Jutro ,spróbuję wleźć na stołek i powąchać. ;) :lol: Może byc przydatna do identyfikacji informacja o zapachu. :D

Re: Hmm... nieznane Juleczki...

PostWysłany: 08 Cze 2015, 02:42
przez tara
Może to być Royal Copenhagen

viewtopic.php?f=29&t=1306

Re: Hmm... nieznane Juleczki...

PostWysłany: 08 Cze 2015, 07:03
przez Juleczka
Aniu- bardzo, ale to bardzo podobna... A co ze wzrostem? Pisze,że do 150-a moja przekroczyła już 2m... :o
Na razie zapisuję ją sobie jako Royal Copenhagen. Dzięki wielkie. :D