Moja bardzo marna sadzonka od wiosny była reanimowana- chuchałam i dmuchałam...W końcu przesadziłam- a ona miała jakąś materię na korzeniach- pewnie się to miało biodegradować -ale nie chciało i tłamsiło sadzonkę. Dopiero po przesadzeniu trochę podrosła i wydała kwiaty. Stała w zacienionym , zacisznym miejscu- może stąd te różowe kwiaty...

- Herzogin Christiana.jpg (67.25 KiB) Obejrzany 10367 razy

- Herzogin Christiana..jpg (72.67 KiB) Obejrzany 10367 razy