Strona 1 z 2

Uwaga - szkodniki atakują.

PostWysłany: 05 Maj 2010, 07:14
przez Deirde
W maju na rozwiniętych liściach można zauważyć już mszyce, widać że żerują po pielgrzymkach mrówek wędrujących po pędach.
Gdy lekko dotknie się krzewu zaczynają latać zielonkawe małe muszki - to skoczek różany.
Zaczynają też swoją niszczycielską działalność - nimułka, bruzdownica, zwiot, zwójka, znamieniówka.
By z nimi walczyć można stosować środki chemiczne - systemiczne - oznacza to że środek dostaje się do rośliny i krąży w niej najczęściej przez 3 tygodnie. Przez ten cały czas roślina jest chroniona przed szkodnikami.
Należy rośliny opryskiwać wieczorem, gdy nie latają już owady, trzeba też sprawdzić temperaturę jaka jest potrzebna do działania środka - najczęściej jest to 15 stopni.
Przeciwko mszycom można też stosować napary i inne środki. Do róż można zwabiać biedronki wystarczy kilka razy polać krzewy wodą z dodatku cukru lub są już sklepy gdzie można kupić larwy biedronek - one też polują na mszyce.
Z nimułkami, bruzdownicą i zwiotem jest gorsza sprawa ponieważ żerują one w pędach i niszczą pąki kwiatowe - szczególnie niebezpieczne jest to przy różach kwitnących tylko raz - można nie zobaczyć kwiatów.

Re: Uwaga - szkodniki atakują.

PostWysłany: 06 Maj 2011, 10:37
przez AniaDS
Minął rok, rozpoczyna się sezon i szkodniki już są w akcji.
U mnie na razie mszyce, są na większości róż.
Przy takich różach kolonie mrówek.
Biedne te nasze krzaczki :roll:

Re: Uwaga - szkodniki atakują.

PostWysłany: 06 Maj 2011, 20:40
przez camellia
U mnie też już pojawiły się mszyce. Poza tym coś bezczelnie zjada liście Ascot - żadnego robala nie zauważyłam. Jutro przyjrzę się jej dokładnie.

Re: Uwaga - szkodniki atakują.

PostWysłany: 06 Maj 2011, 20:56
przez Deirde
U mnie pojawiła się już bruzdownica - gąsienica już się wykluła i niszczy pędy kwiatowe - najlepiej to zauważyć patrząc na pąki. Na pierwszych liściach są widoczne czarne odchody gąsienicy, a pęd zamiera. Najlepiej już rozpocząć oprysk, w szczególności należy zwrócić uwagę na róże kwitnące raz w czerwcu. Skuteczność gąsienic może nas pozbawić 80% kwiatów na różach!

Re: Uwaga - szkodniki atakują.

PostWysłany: 07 Maj 2011, 09:52
przez AniaDS
Gosia, czym to pryskasz?
Decis wystarczy?
Bo wydaje mi się, że w tym przypadku żaden ekologiczny środek nie będzie na 100% skuteczny :?

Re: Uwaga - szkodniki atakują.

PostWysłany: 07 Maj 2011, 15:10
przez Deirde
Aniu - na to tylko środki chemiczne i to systemowe - takie które krążą w całej roślinie. Ja kupiłam Confidor - jest drogi ale dość dobry. Dziś wieczorem będę pryskać róże.

Re: Uwaga - szkodniki atakują.

PostWysłany: 08 Maj 2011, 13:06
przez Deirde
Znalazłam ciekawy przepis na mszyce w Wpływie księżyca - poradniku ogrodniczym:
gdy pokrzywy osiągną 15 cm - ścina się je i zalewa wodą - następnego dnia można już pryskać rośliny. Preparat nie rozcieńcza się - do niego najlepiej dodać środek zwiększający przyczepność - ludwik lub mydło ogrodnicze.
Najwięcej przepisów na preparaty ekologiczne jest w programie Rok w ogrodzie lub w kalendarzach biodynamicznych.

Re: Uwaga - szkodniki atakują.

PostWysłany: 08 Maj 2011, 17:13
przez tralaluszy
O, Deirde, w sam raz porada, moja kalina koralowa już jest oblężona, i do tego mrówy pilnują tych wstrętnych małych gadzin!

Re: Uwaga - szkodniki atakują.

PostWysłany: 08 Maj 2011, 17:56
przez AniaDS
Deirde napisał(a):Aniu - na to tylko środki chemiczne i to systemowe - takie które krążą w całej roślinie. Ja kupiłam Confidor - jest drogi ale dość dobry. Dziś wieczorem będę pryskać róże.

Tydzień temu robiłam oprysk Decisem, do dziś spokój.
Żadnych mszyc, żadnych innych robali..
Nawet mrówki chwilowo odpuściły.

Re: Uwaga - szkodniki atakują.

PostWysłany: 08 Maj 2011, 17:57
przez AniaDS
tralaluszy napisał(a):O, Deirde, w sam raz porada, moja kalina koralowa już jest oblężona, i do tego mrówy pilnują tych wstrętnych małych gadzin!

Na mszyce dobra jest także woda z octem i ludwikiem.
U mnie nawet trzmieliny i wierzba były w oblężeniu :evil: