Cześć,
właśnie w sobotę posadziłam dwie sadzonki róż. były kupione w doniczkach w Rosarium. Strasznie zwiędły. Z dnia na dzień jest gorzej. Rano już, już wraca mi nadzieja, bo są troszkę sztywniejsze, a po południu żal oglądać. Czy to normalna reakcja po posadzeniu, czy trafia je szlag?
Z góry dzięki za odpowiedzi doświadczonych w tym temacie.
Pozdrawiam