Strona 1 z 1

ogrodnica niszczylistka

PostWysłany: 18 Cze 2013, 07:27
przez piotrazona
Witam - jestem nową na tym forum, które odwiedzam zawsze z przyjemnością, bo znajduję tu wiele nurtujących mnie różanych dylematów i ich rozwiązań

na zdjęciu ogrodnica niszczylistka na zwłokach fryderyka Szopena - czerwcowy smakosz moich róż
przyleciała, poucztowała (na szczęście w granicach rozsądku), odleciała na jabłonie i śliwy
"ładna" jesteś chrząszcz, ale już nie wracaj
Jeżeli ktoś ma z nią duży kłopot w ogrodzie (żeruje na wielu gatunkach roślin w czerwcu i lipcu) to chyba musi prysnąć, bo potrafi unicestwić liście i zawiązki owocowe. Jak widać kwiaty róż także.

Re: ogrodnica niszczylistka

PostWysłany: 18 Cze 2013, 07:40
przez Juleczka
Takich "efektów u mnie nie widać- ale dzięki za fotkę- zwrócę uwagę na takiego "robaczka"... Nigdy nic nie wiadomo.

Witam na forum. Miłego dnia. :D

Re: ogrodnica niszczylistka

PostWysłany: 18 Cze 2013, 10:12
przez Deirde
Witaj na forum, miło to się czyta. :)
No niestety - z niektórymi owadami szkodnikami musimy sobie radzić, inaczej byśmy róż już nie mieli.

Re: ogrodnica niszczylistka

PostWysłany: 19 Cze 2013, 12:47
przez piotrazona
Niestety nie wszystko przyroda reguluje w taki sposób, żeby nam i naszym ogrodom, które są przecież tworem człowieczym, pasowało :)
Chemia dobrym rozwiązaniem nie jest, ale człowiek często staje przed dylematem wyboru "mniejszego zła" - mogę odstąpić innym żyjątkom trochę pąków, ale wszystkich to nie :D