Mszyce

Mszyce

Postprzez Deirde » 17 Lut 2010, 18:18

Mszyce różano-szczecinowa, różano-trawowa,
Małe owady zaliczane do pluskwiaków równoskrzydłych. Mszyca żeruje na różach od maja do późnej jesieni. Można ją znaleźć na młodych liściach, na spodniej stronie liści, pędach oraz pąkach kwiatowych. Wysysają soki powodują zahamowanie wzrostu oraz deformacje. Na wydalanej przez nich rosie miodowej rozwijają się grzyby sadzakowe, dodatkowo mszyce przenoszą choroby wirusowe i fitoplazmy. Niektóre z nich żyją w symbiozie z mrówkami, które wykorzystują spadź.
Metody zwalczania
- środki chemiczne,
- wśród róż można sadzić rośliny odstraszające - czosnek, lawendę.
- przez naturalnych wrogów - biedronki, złotooki,
- stosować oprysk preparatami naturalnymi z - pokrzyw, czosnku, mniszku lekarskiego.
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8985
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: Mszyce.

Postprzez gosia2501 » 20 Lut 2010, 09:56

Gosiu, jak przygotować roztwór z czosnku czy pokrzywy, to wiem, ale o mniszku to nie słyszałam. Rośnie tego u mnie pod dostatkiem, kiedyś wyrywaliśmy dla królików, ale teraz królików nie mamy, to mogłabym zrobić z niego oprysk na mszyce, tylko jak, całe rośliny, czy tylko kwiaty i w jakich proporcjach?
gosia2501
Różanowdrożony
 
Posty: 12
Rejestracja: 19 Lut 2010, 19:43

Re: Mszyce.

Postprzez Deirde » 20 Lut 2010, 10:04

Ten przepis znalazłam w necie - wyciąg z 1 kilograma całych roślin - mniszek - łodygi i liście - rośliny siekamy i zalewamy zimną wodą, zostawiamy na dobę, a potem wykorzystujemy. Podobno działa też na przędziorki, wzmacnia też rośliny, w tym roku możemy te przepisy wykorzystać.
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8985
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: Mszyce.

Postprzez Deirde » 20 Lut 2010, 10:15

Znalazłam jeszcze takie przepisy:
- aksamitka - wyciąg z 1 kg suszu.
- bylica - gnojówka - odstrasza mrówki - wyciąg na mszyce
- cebula - wyciąg lub napar
- czosnek - wyciąg
- pokrzywa - wyciąg z 1 kg ziela
- rumianek - odwar z 300 g suszonych kwiatów
- szczaw - wyciąg
- wrotycz - odwar
- ziemniaki - wyciąg z liści i łodyg
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8985
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: Mszyce.

Postprzez AniaDS » 16 Maj 2010, 21:47

Jeszcze ocet, różne spotkałam proporcje, zazwyczaj jest to łyżka octu, łyżka płynu do naczyń (dla przyczepności) na 1l wody.

Większe dawki octu i czosnku mogą popalić (sprawdzone.. :oops: ), u mnie poniszczyły się liście wśród młodych angielek, są bardziej wrażliwe ;) , bo reszta róż nawet po mocniejszych dawkach jest ok.

I cola, pół na pół z wodą.
Awatar użytkownika
AniaDS
Administrator
 
Posty: 3048
Rejestracja: 20 Lut 2010, 10:59

Re: Mszyce.

Postprzez aga13 » 24 Cze 2010, 15:52

nie wiem jak u Was ale u mnie w tym roku są jakieś mutanty :evil:
Talstar , Karate Zeon im niestraszne
aga13
Różomaniak
 
Posty: 114
Rejestracja: 02 Mar 2010, 09:44

Re: Mszyce.

Postprzez Deirde » 24 Cze 2010, 16:06

Aga - zaczęłam stosować Confidor - przez około 3 tygodnie mam mszyce z głowy, środek drogi ale skuteczny.
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8985
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: Mszyce.

Postprzez AniaDS » 24 Cze 2010, 16:17

Mutanty i to sprytne, nie wiem, jak to możliwe, ale po ciągłej walce z nimi na młodych pędach nagle znikły..
I pojawiły się pod liściami :shock: , teraz tam sobie urządzają żerowisko :evil:
Gdyby nie mrówki, to nawet bym nie zerkła pod te liscie :roll:

Co kilka dni pryskam wodą z octem, wychodzi taniej niż drogie środki (przy tylu różach oczywiście) a działa podobnie.
Awatar użytkownika
AniaDS
Administrator
 
Posty: 3048
Rejestracja: 20 Lut 2010, 10:59

Re: Mszyce.

Postprzez Ewa » 24 Cze 2010, 18:08

Też uzywam Confidor lub Pirimor- te środki wnikają w głąb róży i krążą razem z sokami w roślinie do trzech tygodni.
Szczególnie w czasie deszczy są wygodne, bo oprysku nie trzeba powtarzać, deszcz go nie zmywa. :)
Awatar użytkownika
Ewa
Różanowdrożony
 
Posty: 8
Rejestracja: 23 Lut 2010, 10:21

Re: Mszyce.

Postprzez Deirde » 30 Wrz 2010, 13:37

Drugi atak mszyc - zwykle następuje od września - wtedy należy zobaczyć czy nie ma mszyc na kwiatach i gałęziach.
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8985
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Następna

Wróć do Choroby szkodniki

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 19 gości