Grand Award jeszcze nie kwitnie- pączki rosną...

Ten rok jest jakiś głupi na ogrodzie. Część roślin jakoś opornie rośnie, róże kiepsko/ chodzi o budowę krzaczka/ się rozbudowywują... Kilka pnących mocno cięłam więc trzeba im czasu by się rozbujały. Angielki uparcie idą na pnące... Część pozwoliłam tak rosnąć, ale niektóre przycięłam wiosną- nie chcę za dużo pnących na ogródeczku. Za to róże o drobnych kwiatkach bardzo mnie cieszą, bo rosną mocno i mają dużo pączusiów.

- Dinky.jpg (313.15 KiB) Obejrzany 7433 razy
Artemis trudno zrobić wyraźną fotkę- jakaś taka rozmazana wychodzi...

- Artemis.jpg (303.6 KiB) Obejrzany 7433 razy
Cesar po wykopaniu wiosną zeszłego roku do donicy i powtórnym wsadzeniu w innym miejscu jesienią- nieciekawy, słabo zawiązał pąki- oby nie było tak jak z przesadzonym Alchymistem- zakwitł...i padł. Pewnie się za nową sadzonką rozglądnę/ a nawet wiem- ma go Rozaria/...

Chce go mieć na ogródku, bo bardzo mi się podoba.

- Cesar.jpg (296.18 KiB) Obejrzany 7433 razy
Circusy utworzyły ładne krzaczki- przynajmniej one nie zawiodły. Garden of Rose, Pink Flower Circus, Parfume Flower Circus, Angel Flower Circus, Pashminy... Wszystko cieszy.
Na razie kończę, bo lecę na dworzec po gościa...


- Morgengruss.jpg (294.13 KiB) Obejrzany 7433 razy