Mnie o dziwo bolą tylko nadgarstki... To chyba z tego rozłupywania brył ziemi- niestety twarde i duże były skiby po odwróceniu.

Wczoraj z racji niedzieli a dzisiaj dalej laba- jak pomyślę o jeszcze kopaniu...to mi się zupełnie nie chce. Może poczekać na deszcz- i potem łatwiej pójdzie kopanie?

Do wsadzenia czekają jeszcze róże na te rabatki, których od razu nie wsadziłam- ale miejsca na nie "policzone"na powiększonych rabatkach..
A jeszcze sporo bylin czeka na wsadzenie

- 6 lilaków, 13 piwonii, 6 floksów, 2 ketmie, 10 tawułek, liatry / wysadzone jakiś czas temu w doniczki i już skiełkowane/ i jakichś tam "dupereli" w małych doniczkach porozstawiane po kątach

Dobrze, że wszystko posadzone w doniczkach to może spokojnie czekać na moje zmobilizowanie do pracy.
Dalie już posadzone- jest ich ponad 20 odmian... Codziennie wieczorem, jest oblot z konewką posadzonych już roślin... Czekam na deszcz...

i na paczki z 3 ostatnimi różami- ostatnio mi się spodobały

- zechciałam natychmiast je mieć - i świadomie zamówiłam- powinny się jeszcze zmieścić.

Tulipany mniej powychodziły do kwitnienia- pewno się dzielą w ziemi... W zeszłym roku było tego bardzo dużo- teraz jakby mniej...

- tulipany.jpg (313.61 KiB) Obejrzany 5382 razy

- tulipany.jpg (307.52 KiB) Obejrzany 5382 razy

- tulipany.jpg (319.15 KiB) Obejrzany 5382 razy

- tulipany.jpg (327.74 KiB) Obejrzany 5382 razy