RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2015

[Juleczka]

Wczoraj skosiłam trawniki, wyniosłam z pomocą męża z piwnicy wszystkie zimujące donice, dzisiaj pozakładałam lampki na rabaty i rozstawiłam anioły. Po południu zaczęło wreszcie padać...

SAM_8274.jpg (292.04 KiB) Obejrzany 5316 razy

SAM_8276.jpg (296.72 KiB) Obejrzany 5316 razy

SAM_8285.jpg (336.45 KiB) Obejrzany 5316 razy

SAM_8296.jpg (324.16 KiB) Obejrzany 5316 razy

SAM_8303.jpg (309.1 KiB) Obejrzany 5316 razy

SAM_8305.jpg (310.85 KiB) Obejrzany 5316 razy

SAM_8326.jpg (261.45 KiB) Obejrzany 5316 razy

SAM_8327.jpg (306.05 KiB) Obejrzany 5316 razy

SAM_8345.jpg (326.09 KiB) Obejrzany 5316 razy

[Juleczka]

Hejka!
Zaglądam- ale tak się umordowałam na ogrodzie, że nie chciało mi się pisać...Jednak zmobilizowałam się, bo widzę , że są zaglądający...
Wzięło mnie na wsadzenie róż z donic w grunt... Miałam to zrobić za dwa tygodnie- ale wkurzała mnie masa doniczek stojących wszędzie. Zostało tylko to co ma być w doniczkach. Przy okazji zobaczyłam wiele pąków na różach- chyba szybko w tym roku zacznie się kwitnienie... Fotek pączkom nie robię- wszystkie wyglądaja tak samo. Wyrzuciłam dwie zamarłe róże- na pniu Rosarium Uetersen/ w ogóle się nie obudziło - kupione wiosną/ i jedna marketówka- żółta angielska... No trudno...
Fotek nie robiłam dzisiaj- zbyt byłam zmęczona całodniową praca w ogrodzie. Rano byłam w Bieronce- bo dziś były w sprzedaży duże donice mrozoodporne- nawet ładne- kupiłam 4. i drugą hortensję bukietową- Grandiflora - wsadziłam obie do jednej donicy- gdy zakwitną zobaczę czy to te co maja być. Potem dopiero znajdę im miejsca na ogrodzie.

brunnera Jack Frost.jpg (310.21 KiB) Obejrzany 5283 razy

niezapominajka.jpg (307.76 KiB) Obejrzany 5283 razy

tulipany.jpg (257.65 KiB) Obejrzany 5283 razy

[TERESA]

Witaj Jula też póżno wróciłam z ogrodu ,jeszcze dokładałam ziemi , rozsypywałam korę , ale czasu mało, mi również 2 róze wypadły trudno zawsze nie będzie wszystko na pięć , musi być też strata , Czekam jeszcze na róze od K. i to by było na razie wszystko, jednak jesienne sadzenie jest lepsze.

[Juleczka]

Tereso-witaj... Ja jednak wolę sadzenie wiosenne- chociaż róże kupowane wiosna bywają tak uśpione, że nie obudzą się- no trudno... Wiosną lepiej u mnie zbierają się do życia i mniej mam strat. Ale każdy ma swój sposób sadzenia- Część róż była z kopca - zimowana.
Jestem może nie tyle zmęczona co ogromnie obciążyłam kręgosłup, kolana- i niestety oba nadgarstki... Obowiązkowa przerwa, bo jak składałam "graty" po robocie to wylatywały mi z rąk- miałam już słaby uścisk w dłoniach- poprzednie kopanie w twardej ziemi i teraz sadzenie sporo krzaczków zrobiły swoje- obowiązkowa przerwa kilka dni- chociaż to nie do końca realne- bo trzeba latać z konewką , by utrzymać wilgotność w sadzonych różach i nie tylko- bo sadziłam i żurawki i miodunki, i inne rośliny musiały zmienić miejsce, by jakoś na tych rabatach to było z głową a nie łapu capu.

[Juleczka]

Nadal na balkonie trzymam różę na pniu z Auchana - dopiero po zimnej Zośce zniosę do ogrodu- stoi w ciepłym miejscu i nie wiem czy przymrozki nie zwinęły by liści. Pod nią stoi róża z kartonika- niestety znowu znikła etykieta i nie wiem, dopóki nie rozkwitnie co tam posadziłam... Niedługo się dowiem, bo ma już dwa pąki.
Pąki są i na Alchymist, na Isabel Reinassance, i na innych różach. Już się nie mogę doczekać kwiatów. Niestety są i szkodniki... Mszyc nie widzę, ale coś zjada listki na niektórych różach...

White Dorothy Perkins.jpg (276.84 KiB) Obejrzany 5272 razy

[Deirde]

Właśnie widziałam u Ciebie lilaki - ile ich masz?
Ładna róża na pniu - będzie rosła w donicy?

[Juleczka]

Gdy zniosę do ogrodu to wsadzę tę róże do dużej donicy. Nie wiem co zrobię przed zimą- na razie zostawię w donicy. Kwitnie tylko raz- to nie wiem czy tego roku zakwitnie...
Lilaków mam kilka- 3 na ogrodzie i 5 jeszcze w doniczkach- również dostaną większe gdy zniosę to towarzystwo na ogród. Jesienią wsadzę w grunt, bo na razie są małe- kupiłam w Biedronce. Dwa miały być ciapate- ale tylko jeden rozwinął takowe listki- nie wiem co mi się dostało w zamianie. Kupiłam Krasawicę Moskwy, Znamia Lenina ,2 Aucubeafolie i jakiś fioletowy pełny. Co jednak wyrośnie z tych sadzonek na razie niewiadome.

lilak.jpg (322.42 KiB) Obejrzany 5263 razy

lilak.jpg (266.67 KiB) Obejrzany 5263 razy

Trzeciego w gruncie nie mam jeszcze fotki - jest na pniu- lila z białą obwódka. Ma dwie kiście-jak rozkwitna to go sfocę . To zeszłoroczny zakup- wsadzony jesienia do gruntu.
A to moje mlodziaki- jeszcze w kartonie...

lilaki.jpg (289.25 KiB) Obejrzany 5263 razy

[Sylwia]

Jula ja też chcę mieć taką budkę dla ptaków!

[Juleczka]

Kupiłam tę budkę jesienią w Castoramie za 6zł. Ona jest taka płaska...pomalowałam na biało...Gdzieś jest jeszcze do niej drucik na który nabija się np jabłko i upina w tym oczku...

Jak rozstawiałam te moje drobiazgi po ogrodzie-aniołki, klatki, lampki, motylki itp- to mąż się śmiał-" teraz to wygląda ogród jak u Gargamela"...

[Sylwia]

No to jestem spóźniona... Może jakoś dopadnę
A białe tulipany mnie nabrały, myślałam, że to jakaś róża
A u mnie czasem mini zoo - raz znalazłam na środku trawnika dziurę w niej niedźwiedzia - ruszyć nie mogłam, bo on tam ma domek