U nas codziennie pada. Dzisiaj tez już zdążyło. Jako, że zimno to tylko galopkiem / / przelecę codziennie ogródek- coraz większy na nim budowlany bałagan... Ale cóż, tak trzeba i ten sezon trzeba to spokojnie znieść- trawa odrośnie , a kwiaty zakwitną i tak, mimo składowisk różnych akcesorii budowlanych bo panowie naprawdę uważają. Wspólczuję im pracy w taka pogodę na zewnątrz... Siedzę sobie przed kompem- i "grzebam w koralikach"- to moja druga pasja. Robię tylko dla siebie i czasem dla moich dziewcząt- ale one same sobie robią- czasem tylko korzystają z moich "zasobów". Wiadomo- każdy wiek ma inne upodobania.
Coś jakby cieplej... Termometr pokazuje 16stopni...
Okropnie mam zgryzione róże- ale robotnicy robią od rana do wieczora więc nie mogę im "zasmrodzić" powietrza "nalewką" i spryskać róż - róże dadzą sobie radę a w niemiłym / / powietrzu ciężko pracować... Niektóre pomalutku się otwierają.
Arthur Bell.jpg (279.08 KiB) Obejrzany 5256 razy
Red Leonardo da Vinci.jpg (266.42 KiB) Obejrzany 5256 razy
Harlow Carr.jpg (294.05 KiB) Obejrzany 5256 razy
Mary Rose.jpg (293.68 KiB) Obejrzany 5256 razy
Bardzo się rozrosła Veilchenblau- pewnie nie trzeba nic dosadzać na płocie bo polezie wzdłuż do końca. Z drugiego wsadziłam Morgengruss i między ze 3 powojniki...
Veilchenblau.jpg (289.71 KiB) Obejrzany 5256 razy
Veilchenblau..jpg (338.93 KiB) Obejrzany 5256 razy
Na fotce- z lewej Reine des Violetes, z prawej Mme Louis Leveque
Reine des Violetes i Mme Louis Leveque.jpg (320.88 KiB) Obejrzany 5256 razy
Wiatr cały dzień przegania chmury , z których czasem pada a czasem nie...
SAM_5886.jpg (198.2 KiB) Obejrzany 5256 razy
Ogródkowo... Niedawno były koszone trawniki- zas trzeba polatać z kosiarką... Trawa "w oczach" rośnie.
Sezon różany otwarty , będę na bieżąco śledzić, u mnie zdarzają się pąki duże, ale jeszcze trochę poczekam No Julcia pierwszymi kwitnieniami już oczy cieszysz.
Na razie skromniutko kwitną ... Paków wszędzie pełno, pewnie niedługo się rozwiną... Już pokazała się, na razie w małych ilościach mszyca. Skosiłam trawnik, z tyłu się nie da- zagracone. Róże na tyłach ogródka zakurzone- przez ciecie murów pyli bardzo - może dzięki temu mszyca nie siądzie? Z frontu na razie zgniatam ręcznie- nie jest dużo. Za to ślimaki niektóre rośliny zjadły doszczętnie.
Dzisiaj nie o roslinkach napiszę- tylko o skutkach mojego grzebania w koralikach... Najpierw kupiłam na Allegro kilka takich samych kolczyków i zrobiłam z nich bransoletkę
biżuteria z howlitem turkusowym...jpg (210.78 KiB) Obejrzany 5196 razy
Niedawno zobaczyłam jeszcze inne kolczyki które też dadzą się prosto połączyć... / naszyjnik był gotowy.../
biżuteria z howlitem turkusowym.jpg (270.04 KiB) Obejrzany 5196 razy
biżuteria z howlitem turkusowym..jpg (269.9 KiB) Obejrzany 5196 razy
To jest skutek tego "grzebania" w koralikach o którym czasem piszę.
Przypadkiem trafiłam na ciekawe drzewko- robinia żółta Frisia, o pięknych jasnożółtych listkach i białych kwiatkach. Bardzo mi się spodobało, więc kupiłam- tym bardziej , że sprzedający miał tylko dwa... jest szczepione , więc chyba kolos z niego nie będzie, bo można formować- i o to mi chodzi. Mam takie "skrzywienie", że jak już jakąś ładną, podobającą mi się roślinę kupię to potem szukam jej w różnych odmianach. Tak więc mam już robinię o kwiatach białych/ 1 szt/, różowych/2szt/ a także podobny- żółty złotokap /1szt/ i jasnoróżowy /1szt/.... I tylko pozostaje w nadziei , że będe potrafiła dać sobie radę z prowadzeniem tych roślin bo chce je mieć o niedużych gabarytach.
robinia żółta FRISIA.jpg (303.12 KiB) Obejrzany 5189 razy
Dzisiaj piekna pogoda- gorąco , słonko na bezchmurnym niebie... lato...
Mary Rose.jpg (278.19 KiB) Obejrzany 5162 razy
powojnik Dr.Ruppel.jpg (301.55 KiB) Obejrzany 5162 razy
skalniak w donicy.jpg (317.25 KiB) Obejrzany 5162 razy
waigela Eva Rathke.jpg (338.89 KiB) Obejrzany 5162 razy
mak.jpg (281.88 KiB) Obejrzany 5162 razy
Zapomniałam przyciąć powojnik Madam Julia Correvon- strasznie wybujał i zaczyna się pokładać...więc podwiesiłam go na kołku podwieszonym na zywoplocie- i jest wejściem do kompostownikowego kącika...
U mnie tylko kwitnie Stanwell Perpetual. Oprócz tego mam plagę mszyc, pojawiła się czarna plamistość i po raz pierwszy rdza... Na dodatek sucho, nie pamiętam, kiedy padało...
Witaj Jucia w piękny, słoneczny i ciepły poniedziałek . Biżuteria z turkusikiem bardzo ładna, bogata, chociaż stroisz się w nią? Róże rozkręcają sie coraz bardzieja a i powojniki zaczynają kwitnąć, cały czas czekam . Przy okazji wtrącę słówko do Sylwii, róże zaczynają chorować i jest to prawdopodobnie mączniak rzekomy, którego objawy zewnętrzne bardzo przypominają czarną plamistość. U nas też bardzo sucho.