Juleczko ,po Twoim pokazie nie mamy czym się chwalić- po prostu Twoje królowe zwalają z nóg U mnie jeszcze czekam na taki widok dlatego bardzo miło gościć u Ciebie Czy można wiedzieć w jakim rejonie Polski mieszkasz?
Co ja się namedytowałam co to za róża od której mi zaginął opis... i dzisiaj doszłam w pamięci- to Mary Ann.
MARY ANN II
nn-zaginął opis.jpg (240.31 KiB) Obejrzany 5217 razy
Kupiłam drugą, bo bardzo mi się ta róża podoba. Ta druga ma trochę cienia w ciągu dnia to i kapkę inaczej- mocniejszymi barwami zaczyna kwitnienie- potem różowieje. Róże , które mi się podobają i dobrze u mnie rosną są dokupowane w następnych egzemplarzach, bo zaczynam mieć niedosyt w ich kwitnieniu.
Andre le Notre.jpg (288.3 KiB) Obejrzany 5217 razy
Bernstein Rose.jpg (246.07 KiB) Obejrzany 5217 razy
Cinco de mayo.jpg (271.42 KiB) Obejrzany 5217 razy
Graham Thomas.jpg (281.01 KiB) Obejrzany 5217 razy
Sophie Reinassance.jpg (250.5 KiB) Obejrzany 5217 razy
Elfe.jpg (259.41 KiB) Obejrzany 5217 razy
Pomponella.jpg (335.94 KiB) Obejrzany 5217 razy
Lavender Ice III.jpg (326.71 KiB) Obejrzany 5217 razy
Star Profusion.jpg (336.49 KiB) Obejrzany 5217 razy
No i na koniec Star Profusion - coraz bardziej mi się podoba i ładny z niej krzaczek! I zdecydowanie róże u Ciebie szybciej kwitną niż u mnie. Piękne te Twoje ślicznotki! I chyba tak z 10 róż ma opis zakopany (sz.p. małż zakopał) i nie da się odkopać. teraz drapię się w głowę, bo nie co jest co!
Wczoraj wieczorem byłam zmuszona rozwinąć węża- nie mam siły biegać z konewka a róże juz zaczynały mdleć... Małżonek widząc te cudne kwitnienie nawet już nie marudził nic o dużym rachunku za wodę.. Wielki zbiornik coś uszkodzony- znowu czeka kopanie i zamontowanie nowego- wielkiego na 1000l. Na razie on jeszcze u syna, ale obiecał przywieźć... Sylwio- gdy wkopuję róże wszystkie mają opisy- nie wiem jak, bo niby solidnie zamocowane- potem niektóre znikaja... Kilka odkopałam bo się "schowały" w ziemi przy wkopaniu-a tak uważałam by były widoczne... Kilka róż z jesiennego sadzenia się albo nie wybudziło np .Emilien Guillot, albo kiepśnieńko startuje- litość bierze na nie patrzeć. . Chyba sobie postanowię- kupować róże tylko w donicach- czyli porą letnią... Przynajmniej będę wiedziała, że z nimi coś nie halo z mojej winy...
Lavender Ice III.jpg (263.42 KiB) Obejrzany 5199 razy
Briosa.jpg (264.4 KiB) Obejrzany 5199 razy
Angela.jpg (246.72 KiB) Obejrzany 5199 razy
Artemis.jpg (257.78 KiB) Obejrzany 5199 razy
Nina Reinassance.jpg (272.68 KiB) Obejrzany 5199 razy
Bremer Stadtmusikanten.jpg (248.08 KiB) Obejrzany 5199 razy
Piano.jpg (270.64 KiB) Obejrzany 5199 razy
Lea Reinassance.jpg (306.67 KiB) Obejrzany 5199 razy
Piękne widoki miło pospacerować w śrut zapachów tych wszystkich piękności. U mnie nie kwitnie Laguna , malutka z wiosny Lawender Ice, Artemis, Bremer Stadtmusikanten, Cinco de mayo, Ballerina ,Ghislaine de Feligonde takie róże rosną u mnie z tych wszystkich, które ostatnio pokazałaś , nie kwitnią ale z dnia na dzień, to się zmienia .
Mnie bardzo zachwyca Ghislaine de Feligonde- piana kwiatów, które są naraz i morelowe i białe- i codziennie więcej się ich otwiera. Na razie tylko kilku różom pozwoliłam rosnąć wzwyż- ale to się zmieni bo już zakochałam się w pnących prowadzonych kolumnowo. Przeglądam właśnie Rosebooka by wyłapać takie które maja odpowiednia strefę by je nie trzeba było okrywać- bo za dużo już mam krzaczków a kopczyków nie ma z czego robić. Tylko dwie duże grządki na warzywa zostały- nie mam skąd ukopac ziemi na kopczyki- pozostała włóknina i kartony.To jednak nie za ładnie zimą wygląda- pasują więc takie róże które wytrzymają bez okrycia.
Ghislaine de Feligonde.jpg (333.93 KiB) Obejrzany 5170 razy
Ostatnio edytowany przez Juleczka, 15 Cze 2015, 12:47, edytowano w sumie 1 raz