RÓŻE JULECZKI

[Deirde]

Dobry pomysł - oprócz tego możesz jeszcze postarać się o słomę, liście i tym okryć. Oprócz tego przy dużych mrozach potrzebna by była zimowa włóknina.
Out of Rosenhaim ma moja koleżanka z RG - ładna róża choć mi nie podobają się czerwone, co do Polki - zawsze trzeba ja nisko ciąć - przemarza do kopczyka.

[Juleczka]

Gosia- ja miałam na myśli - by wkopać te róże w donicach całkiem w glebę- aż po czubki przycietych na zimę gałązek. Potem zrobić kopułkę na nich z trawy- i dopiero nawalić kopczyk na całej długości wkopanych róż...

Tak tęsknię za różami-że kupiłam sobie dziś w Realu śliczną miniaturkę- może dożyje wiosny i wyniesienia na pole... W każdym razie to balsam w tej chwili dla moich oczu. Bo wszędzie śnieg...snieg...śnieg. Nawet mrozu jako takiego nie ma - ot kilka stopni- co to za mróz. Dawniej to mrozy bywały.

mini różyczki1.jpg (43.05 KiB) Obejrzany 9737 razy

mini różyczki1a.jpg (47.9 KiB) Obejrzany 9737 razy

[Deirde]

Fajna mini - chyba każda z nas marzy już za różami.

[Juleczka]

Tyle się ostatnio naoglądałam na fotkach- że wprost musiałam natychmiast mieć żywą... / Nawet zasypiałam z obrazem róż w oczach. Dobrze, że już porobiłam zamówienia bo dostała bym kręćka... /

[Juleczka]

Powyższa różyczka przekwitła- długo trzymała kwiaty. Przesadzona była i ma nowe przyrosty- postawiłam w chłodniejsze miejsce z dala od grzejnika. A przyniosłam sobie nastepną "pocieszycielkę".

roza miniat.1.jpg (62.07 KiB) Obejrzany 9718 razy

roza miniat.1a.jpg (56.74 KiB) Obejrzany 9718 razy

[Deirde]

Bardzo ładna - teraz będzie coraz więcej miniaturek w sklepach.
Na dzień kobiet będzie na pewno większy wybór.

[Juleczka]

Tak- coraz częściej są w sklepach... Mnie porywają takie o większych kwiatkach niż przeciętne miniaturki. Wysadzone potem do donicy na ogrodzie nie giną wzrokowi z powodu małych rozmiarów- lepiej je widać a i kwiat taki bardziej normalnej róży. Jakoś te o najdrobniejszych kwiatach przestały mi się podobać.

[AniaDS]

Śliczne te różyczki Juleczko, ja też się tak pocieszam. Potem przesadzam je do większych donic i trzymam na balkonie w lecie.

[Juleczka]

Jutro lecę do Lidla- mają być miniaturowe różyczki- może znowu trafię na jakieś z większymi kwiatkami.

Piszecie o nadchodzącej wiośnie- a u mnie nadal zima-śnieg znowu sypie... Drobny- ale pada...

[Deirde]

Ja zawsze szukam tych mających kwiaty ala Eden - biało-różowych miniaturek.
U nas padał śnieg przez cały dzień - ale pojedyncze płatki.