RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Postprzez Juleczka » 25 Sie 2014, 20:12

Ależ piękna jest WEDDING BELLS... Tylko słabiutki zapach...

wedding bells0.jpg
wedding bells0.jpg (258.07 KiB) Obejrzany 6928 razy


wedding bells2.jpg
wedding bells2.jpg (251.34 KiB) Obejrzany 6928 razy


wedding bells1.jpg
wedding bells1.jpg (240.9 KiB) Obejrzany 6928 razy


Troche zmordowana deszczem NOVALIS. Kupiłam druga- i dopiero się doczytałam, że słabo odporna... ;) :lol: Ale już mi sie podoba... :D

novalis.jpg
novalis.jpg (255.44 KiB) Obejrzany 6928 razy


Cappucino.jpg
Cappucino.jpg (270.98 KiB) Obejrzany 6928 razy


Cappucino.jpg
Cappucino.jpg (244.93 KiB) Obejrzany 6928 razy
Awatar użytkownika
Juleczka
Różany ekspert
 
Posty: 3744
Rejestracja: 17 Lut 2011, 19:08

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Postprzez Deirde » 26 Sie 2014, 07:10

Ładna Twoja Wedding Bells - moja zawiodła. Ogólnie Wedding jest bardzo odporna na deszcz i ma piękny i duży kwiat.
Byłam z niej bardzo zadowolona. A co Ty sądzisz?
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8641
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Postprzez Juleczka » 26 Sie 2014, 12:42

Pierwsze kwiaty Wedding Bells otworzyła w upały- niezbyt mnie zadowoliły. Pomyślałam nawet ze chyba się nabrałam na tę różę... Ale wczoraj jak weszłam po dwu dniach nie zaglądania na ogród/ róże te akurat rosną z tyłu domu/ to zachwyciłam się z miejsca- kwiat bardzo duży, kształtny - widoczny od razu... Bardzo z niego jestem zadowolona. :D
Fotka z dzisiaj...

wedding bells0.jpg
wedding bells0.jpg (282.03 KiB) Obejrzany 6920 razy



Dziś u nas pada- poszłam więc porobić troche roszady w różach- przesadziłam kilka- akurat pogoda do takiej roboty... Przemokłam do skóry- aż mąż mnie "siłą" zawrócił do domu... Choć katar pewnie będzie- ale jestem zadowolona bo robota częściowo zrobiona. Kilka róż marniejących poszło w donice a ze trzy wyrzuciłam bo były zaschnięte kikuty- nie wiem czemu, bo wiosną kwitły... :roll: Bardzo cofnął się w rozwoju William Christie- zostały tylko dwie łodygi a reszta zaschnięta... :o Nie wiem czy da radę się zregenerować... Ale już mam ze 20 nowych zamówionych- to zmiana na rabatach będzie i nie ma co żałować róż, które robią łaskę , że rosną. ;) :D Do tego teraz w donicach jest jeszcze ze 12 sztuk - na zimę zadołuję... :roll:

Mary Ann.jpg
Mary Ann.jpg (251.7 KiB) Obejrzany 6920 razy


Kalmar Castle.jpg
Kalmar Castle.jpg (236.73 KiB) Obejrzany 6920 razy


Amelia Reinassance.jpg
Amelia Reinassance.jpg (275.04 KiB) Obejrzany 6920 razy


Mazowsze.jpg
Mazowsze.jpg (236.62 KiB) Obejrzany 6920 razy


Nina Reinassance.jpg
Nina Reinassance.jpg (247.64 KiB) Obejrzany 6920 razy


Lea Reinassance.jpg
Lea Reinassance.jpg (288.72 KiB) Obejrzany 6920 razy


Mamma Mia.jpg
Mamma Mia.jpg (239.33 KiB) Obejrzany 6920 razy
Awatar użytkownika
Juleczka
Różany ekspert
 
Posty: 3744
Rejestracja: 17 Lut 2011, 19:08

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Postprzez Deirde » 26 Sie 2014, 13:20

Masz jeszcze miejsce? U mnie tego brak.
U Was pada deszcz? Ciekawa ta pogoda - zimno, chłodno i deszczowo - jesień.
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8641
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Postprzez Sylwia » 26 Sie 2014, 13:25

Mary Ann przepiękna!
U mnie przebija się słonko, ale o 10 było jeszcze 10 stopni, brrrr. Pachnie jesienią i taka cisza jesienna się robi, ptaki nie śpiewają, wszystko leniwe, chyba do snu się szykuje. Jula jak masz dobrze z grzebaniem w ogródku!
Sylwia
Różany ekspert
 
Posty: 714
Rejestracja: 11 Cze 2013, 15:37

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Postprzez Juleczka » 26 Sie 2014, 17:36

Sylwio- na pewno lepiej grzebać w ogródku nawet w deszczu niż siedzieć ze złamaną nogą- "każdy głupi to wie"... :mrgreen: ;) :lol: :lol: ;) :lol: Chociaż katar już jest to jestem zadowolona z przesadzenia róż- patrzę oknem- stoją sztywno... :D Nadal pada...
Przyszłam z ogrodu taka utytłana, że ciuchy po spłukaniu błota od razu poszły do pralki :lol: :lol:

Alinka.jpg
Alinka.jpg (245.2 KiB) Obejrzany 6918 razy


Ascot.jpg
Ascot.jpg (208.06 KiB) Obejrzany 6918 razy


Baronesse.jpg
Baronesse.jpg (211.97 KiB) Obejrzany 6918 razy


Bonica.jpg
Bonica.jpg (239.4 KiB) Obejrzany 6918 razy


Garden of Roses.jpg
Garden of Roses.jpg (223.11 KiB) Obejrzany 6918 razy


Gruss an Aachen.jpg
Gruss an Aachen.jpg (288.56 KiB) Obejrzany 6918 razy


nn miniaturowa.jpg
nn miniaturowa.jpg (313.79 KiB) Obejrzany 6918 razy


Pomponella.jpg
Pomponella.jpg (299.88 KiB) Obejrzany 6918 razy


Pastella.jpg
Pastella.jpg (240.82 KiB) Obejrzany 6918 razy
Awatar użytkownika
Juleczka
Różany ekspert
 
Posty: 3744
Rejestracja: 17 Lut 2011, 19:08

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Postprzez Deirde » 26 Sie 2014, 17:48

Ascot fajnie wyszedł na zdjęciu - całkowicie różowy.
Już je przesadzałaś?
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8641
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Postprzez Juleczka » 26 Sie 2014, 21:36

Niestety- tak...
Sama wiesz jak to jest- posadzisz, wydaje się, że jest o key...A potem się okazuje, że te co miały być niskie- wystrzeliły wysoko i zasłaniają te z tyłu. Także coś co słabo rośnie- należy z oczu usunąć...No i "niewypały"- również się autuje. ;) Nie wszystko kwitnie- więc można się pokusić o szybkie przesadzenie- może jeszcze do jesieni zakwitną powtórnie...
To co marne- wykopałam, bo chcę niektóre zachować, ale zostawione w ziemi zmarnieją do reszty- takie dałam do doniczek- wiosna posadzę znów do ziemi już lepszej kondycji. Niektórych, mimo ich biedowania żal wyrzucić to ratuję. Jest wiele róż na ogrodzie- te niekwitnące giną w tłumie- spokojnie się podleczą. Ja je nawet po daniu do doniczki przycięłam- korzenie i łodygi. Pójdą do dołków w warzywniku na zimę to może specjalnie nie ucierpią.

Donicowe - tarasowe zażywają dziś deszczowej kąpieli. Całe lato spędzają na polu. ;) Tu tylko te co przy domu- następna spora "porcja" stoi za domem... Nie potrafię bez donicowych...Kocham je tak jak róże. :mrgreen:

doniczki.jpg
doniczki.jpg (308.96 KiB) Obejrzany 6913 razy


hibiskusy.jpg
hibiskusy.jpg (321.28 KiB) Obejrzany 6913 razy


hibiskus drzewko.jpg
hibiskus drzewko.jpg (306.58 KiB) Obejrzany 6913 razy
Awatar użytkownika
Juleczka
Różany ekspert
 
Posty: 3744
Rejestracja: 17 Lut 2011, 19:08

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Postprzez Deirde » 27 Sie 2014, 09:42

Ja zmniejszam zawsze liczbę donic - róże zajmują mi dużo czasu. Można więc powiedzieć że podziwiam Ciebie za róże i donice.
Tak, można ratować, na pewno te róże podrosną, czasem warto też przy okazji przesadzania sprawdzić korzenie czy nie ma problemów z nimi.
No i do dołka podrzucić mikoryzę.
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8641
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Postprzez Juleczka » 28 Sie 2014, 12:14

Dziewczyny- róbcie "nalot" na Biedronkę. Właśnie wróciłam- już są cebule kwiatowe. To samo co zeszłego roku- warto bo cebule ładne, duże i po 3,99zł. Fotki potem, bo ledwo co przyszłam. Nie brałam wszystkiego jak leci- jak w zeszłe lata- wzięłam tylko coś ze dwa gatunki narcyza, 4 cebule czosnku o białych , duzych główkach i dwa opakowania/ po 3szt./ ciemno różowych hiacyntów. Zajrzę jeszcze do innej Biedronki jutro, może inny kolor hiacynta znajdę- u nas były tylko jasno i ciemno różowe- ale sie moment rozeszły. Na karton tylko po 3-4 kapersy koloru hiacynta...
Awatar użytkownika
Juleczka
Różany ekspert
 
Posty: 3744
Rejestracja: 17 Lut 2011, 19:08

PoprzedniaNastępna

Wróć do Nasze ogrody

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] oraz 74 gości