przez tara » 04 Lis 2012, 19:26
Wandziu to jest sit rozpierzchły, u mnie trawy nie są zabezpieczone i jakoś nie stwierdziłam aby wypadły, kilka rzeczywiście padło bo przez pomyłkę wyplewiłam zapomniałam dać patyczek - taka ze mnie ofiara.
Mam jeszcze kilka traw ale fotki muszę strzelić, nie wszystkie jednak spełniły moje oczekiwania , chciałam raczej traktować je jako tło dla róż np.rozpielnicę japońską podzieliłam na trzy kępki i posadziłam pod nóżki Elfe i Barock, w tym roku nie było jeszcze efektu ale liczę na przyszły sezon.
Rozpielnica Japońska jest jak dla mnie przepiękną trawą, odporna na mrozy, jedno tylko nie obcinam traw na zimę tylko wiosną szczerze mówiąc to ich nie zabezpieczam.
marzeniem była pampasowa - miałam dwa sezony ale za szybko ją odkryłam i padła - trudno, nie będę jej więcej zapraszać - teraz są coraz ostrzejsze zimy a ona jest delikatna a przykrywanie to taka loteria na wiosnę, Moim zdaniem najgorsze są przymrozki wiosenne które załatwiają nam też róże.