Moje róże - 2013

Re: Moje róże - 2013

Postprzez Juleczka » 12 Maj 2013, 07:59

Takie duże krzewy różane u ciebie Gosiu. Fajnie będzie je pooglądać kwitnące - bo u mnie dużych -oprócz Alchemista- nie będzie- przycięłam specjalnie. Bardzo mi się krzaczory różane podobają- ale ze względu na nieduży ogródek i specyfikę nasadzeń duże nie moga być... Za to jest ich dużo. :lol: Róże mam od dawna- ale zwykle uprawiam je na tzw. "czuja"- dlatego teraz z ciekawością podczytuje wszystkie wątki różane- by jeszcze lepiej się nimi zająć i dąć im to czego im potrzeba- już niejako "profesjonalnie"i wg ich poznanych potrzeb. Wielkim "grzechem" u mnie jest zachłanność na róże- a wiem, że do dobrego ich rozwoju i kwitnienia potrzebne jest miejsce- a raczej jego luz- a ja sadzę gęsto, bo chce ich jak najwięcej zmieścić- ale chyba mnie lubią, bo rosną i kwitną. :lol:
Awatar użytkownika
Juleczka
Różany ekspert
 
Posty: 3775
Rejestracja: 17 Lut 2011, 19:08

Re: Moje róże - 2013

Postprzez Deirde » 12 Maj 2013, 09:21

Jula - u mnie najładniej rosną róże tam gdzie mają dużo światła. Wtedy mam krzewy 2 - 3 metrowe czyli takie które lubię najbardziej. Sprawdzałam dziś i te będą mieć dużo kwiatów. Reszcie idzie tak sobie czyli średnio. Teraz po deszczach trzeba będzie pryskać róże na choroby zapobiegawczo - najlepiej biohikolem.
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8985
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: Moje róże - 2013

Postprzez Juleczka » 12 Maj 2013, 12:23

;) Ok- zapisuje sobie-Biohikol. Kupię :idea: - bo zapowiadane u nas deszcze- wiec może się przydać.
Awatar użytkownika
Juleczka
Różany ekspert
 
Posty: 3775
Rejestracja: 17 Lut 2011, 19:08

Re: Moje róże - 2013

Postprzez Deirde » 12 Maj 2013, 19:43

Biohikol jest środkiem biologicznym, jest jeszcze bioczos - zrobiony z czosnku. Na chemię nadejdzie jeszcze czas, na razie muszę już nastawić pokrzywy do beczki.
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8985
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: Moje róże - 2013

Postprzez Juleczka » 12 Maj 2013, 20:01

Pokrzywy u mnie już "waniają" w wiadrze solidnie. ;) Nie chlapałam nimi jeszcze bo ostatnio było gorąco-okna otwarte- nie wytrzymała by córka na parterze... :lol:
Awatar użytkownika
Juleczka
Różany ekspert
 
Posty: 3775
Rejestracja: 17 Lut 2011, 19:08

Re: Moje róże - 2013

Postprzez Deirde » 13 Maj 2013, 06:25

Ja dopiero dziś będę je nastawiać - skrzypu jeszcze na polu nie ma, będę musiała na niego poczekać.
W tym roku trzeba będzie szukać czegoś na mrówki, zawsze co roku są nieznośne.
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8985
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: Moje róże - 2013

Postprzez Juleczka » 13 Maj 2013, 07:06

Mój mąż sypie Brosem mrówki- ale z jednego /sypanego / znikają by się pojawić w innym.
Raz nawet wprowadziły się do donicy- dopiero jak "podjadły" roslinę-zajrzałam czego ginie- okazało się , że wymościły sobie mrowisko... Szkodniki wielkie z nich... Mąż sypie tylko przy ścieżkach i przy obramówce domu - nie chce zatruwać ziemi wewnątrz rabat- po prostu im niszczę mrowiska- przekopie, zaleję wodą :roll: itp...
Awatar użytkownika
Juleczka
Różany ekspert
 
Posty: 3775
Rejestracja: 17 Lut 2011, 19:08

Re: Moje róże - 2013

Postprzez Deirde » 13 Maj 2013, 07:21

W zeszłym roku tak z nimi walczyłam, sama woda nic nie da. Przeczytałam że pocięta mięta powoduje że wynoszą się dalej bo nie lubią jej zapachu. Okazało się że mięta w niczym im nie przeszkadza. Kiedyś żółte mrówki o mało co nie spowodowały zejścia mojego Artemisa - na korzeniach róży ''zasadziły'' sobie mszyce. Dopiero jak go wykopałam gdy marniał w oczach to okazało się co się dzieje. Tak więc żółte mrówki są gorsze od czarnych. Niestety na razie nie ma zbyt skutecznego sposobu walki z nimi. Lepy pewna na długo nie wystarczyły by.
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8985
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: Moje róże - 2013

Postprzez Deirde » 16 Maj 2013, 11:01

Następne pąki:
Comtesse Branicka

032a.JPG


Marie Bugnet - kanadyjski mieszaniec rugosy z bardzo dobrą odpornością na mróz:

018a.JPG
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8985
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: Moje róże - 2013

Postprzez AniaDS » 19 Maj 2013, 08:22

Sama radość :)
Awatar użytkownika
AniaDS
Administrator
 
Posty: 3048
Rejestracja: 20 Lut 2010, 10:59

PoprzedniaNastępna

Wróć do Nasze ogrody

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 78 gości