Oliwka - zwykle nie chce mi się wyrywać ich i dlatego sobie wędrują - na razie nie powchodziły mi między róże. Teraz postanowiłam je przenieść do tyłu ogrodu. Tam mogą sobie wędrować.
Aniu - ścieżka została częściowo wysypana grysem - kupiłam ciemny o średniej wielkości 25 kilo worek. By dokończyć ścieżkę muszę jeszcze kupić 3 worki. Potem pokażę jak to wygląda, na razie musimy odzyskać słońce. Mi akurat to się podoba ale wiadomo gusta są różne.