Dzięki, większość jest przemyślana, ale czasem dopada mnie silna miłość do jakiejś konkretnej róży, albo głupia poprawa humoru i kupuję coś z czym latam i nigdzie mi nie pasuje
A NN wściekle żółta jest miniaturką z supermarketu he he he. Inaczej zupełnie wyglądała i żółty był spokojny i teraz ma jakieś 70 cm.