forum.rosa-net.pl

Witam serdecznie
Za namową Gosi postanowiłam otworzyć ten wątek, bo w sumie w tej chwili nigdzie nie pokazuję ogrodu. Tak się jakoś złożyło, że w tym sezonie zrobiłam bardzo mało zdjęć, więc pewnie będę się posiłkować tymi z poprzednich lat.
Na początek trochę ogólnie z czerwca, bo wtedy ogród prezentuje się najlepiej.

Oliwko - mam bardzo duży sentyment do Twojego ogrodu. Podobał mi się bardzo od samego początku.
Twoje połączenia bylin z różami są mistrzowskie.
Twój ogród jest wyjątkowy i nie spotkałam innego choć trochę podobnego.

Melduje się również w twoim ogrodzie. Ależ pięknie soczysta zieleń i taki gąszcz - ach - teraz z westchnieniem będziemy sić cofać do początku sezonu. Piękne piwonie , wypatrzyłam równiez sliczna różę. czy to chippendel?

no to zdążyłam na "pudło" fakt soczysta zieleń bije po oczach, piękny gąszcz, czekamy na dalsze fotki, pięknie, brawo

Juleczko, tak na drugim zdjęciu to Chipek u dołu.
Faktycznie, będę się cofać, bo teraz nie ma nawet czego za bardzo focić. Ogród wymęczony dwumiesięczną suszą i upałami ledwo zipie....
Dziś trochę popadało, ale to wciąż za mało.
Pozdrawiam wszystkich.

U mnie teraz pada... Wiedziałam, że będzie padało i po południu przesadziłam kilka róż i kilka z donic wsadziłam w grunt- deszcz pomoże się im "zaaklimatyzować na nowych miejscach. Profilaktycznie podlałam wiec wilgoci powinny mieć pod dostatkiem.
Ciekawa jestem twoich róż- bo nie widziałam twojego ogrodu- chociaż watki z rózami na Fo przeglądam często to jednak nie pamiętam kto jakie ma. A lubię oglądać gdyż widzę jak się zachowują róże w różnych warunkach "krajowych"- i jest to wyznacznikiem jakie kupować.

Oliwka - nie padało dziś u Ciebie?
U nas był deszcz - mało ale zawsze coś.

Popadało trochę dziś i w poniedziałek, liczę jednak na więcej.

Tak jak u nas ale dziś były tylko chmury - jak ma się Celeste?
U mnie ma już żółte liście i czerwone owoce - ta róża to prawdziwy fenomen w moim ogrodzie.
Reszta róż jeszcze się trzyma.

Celeste podobnie jak u Ciebie, tzn. liście ma częściowo żółte, część już nawet odpadła.
Niestety, cały tydzień wracam wieczorem do domu i nie mam na nic czasu.