RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Postprzez Juleczka » 19 Wrz 2014, 14:41

Moje nie rosną kołem- ale takimi kępkami. Niestety fotki nie zrobiłam a już miejsca oczyszczone wraz z ziemią... Miały kolor od jasno brązowego do ciemno brązowego- prawie czarne. Kilka rodzajów- bo się im przyglądałam... Jak wylezą jeszcze to zrobię fotkę... Posypałam dolomitem- chociaż jego się sypie wiosną- ale może jak zmniejszy się kwasowość to nie wyjdą?... :roll:
Dziś z przerwami ganiam do ogrodu- kopię przesadzam, dosadzam- słowem ruch "w interesie" ;) . jednocześnie gotowałam i prało się pranie- ja tylko przylatywałam by rozwiesić na balkonie i następne załadować... / Ja tak mam- albo nic nie robię- albo wszystko naraz- takiego dostaję "szwunga"... ;) :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Juleczka
Różany ekspert
 
Posty: 3775
Rejestracja: 17 Lut 2011, 19:08

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Postprzez Deirde » 19 Wrz 2014, 15:31

A widzisz - może to pomoże.
U nas od rana pada - nici z pracy w ogrodzie.
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8985
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Postprzez Juleczka » 19 Wrz 2014, 15:33

Mam nadzieję , że deszcz dojdzie do mnie- lepiej by mi osiadły przesadzone rośliny... ;)
Awatar użytkownika
Juleczka
Różany ekspert
 
Posty: 3775
Rejestracja: 17 Lut 2011, 19:08

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Postprzez Deirde » 19 Wrz 2014, 15:39

Ja chciałam dziś trawę ciąć - miałam tyle planów.
Za to będą rosły grzyby.
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8985
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Postprzez tara » 05 Paź 2014, 18:31

Juleczko jak u Ciebie sprawuje się Roger Lambelin, nie narzekam tylko mam problem lepsze kwitnienie było kiedy był na słonecznym miejscu, a teraz zrobił się tam półcień czy da on sobie radę?
tara
Różany ekspert
 
Posty: 1175
Rejestracja: 13 Wrz 2010, 09:25

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Postprzez Juleczka » 05 Paź 2014, 20:37

Niestety Aniu- Lambelin nie dotarł nigdy do mnie- mimo iż był zamówiony i niby dostarczony- nigdy jednak nie widziałam kwiatu tej róży... ;) Nie miałam takiej z białym brzegiem... Podejrzewałam jedną różę o bycie Lambelinem- powtórne kwitnienie jednak rozwiało te podejrzenia...:mrgreen: Okazała sie prawdopodobnie Parade ale jest na razie NN...
Awatar użytkownika
Juleczka
Różany ekspert
 
Posty: 3775
Rejestracja: 17 Lut 2011, 19:08

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Postprzez Juleczka » 05 Paź 2014, 21:12

Wczoraj "wpadliśmy" na chwilę z mężem na targi ogrodnicze do Boguchwały - niedaleko od naszego miasta... Specjalnie to nic ciekawego nie było- zakupiłam tylko po kilka cebul takich tulipanów , dzwonek, dwa rodzaje kamasji, "ciapkatą" lilię... :D Wiosną sie okaże czy wszystkie cebule odpowiadają fotkom... ;)

1.jpg
1.jpg (252.33 KiB) Obejrzany 8655 razy


2.jpg
2.jpg (260.06 KiB) Obejrzany 8655 razy


3.jpg
3.jpg (227.37 KiB) Obejrzany 8655 razy


4.jpg
4.jpg (257.55 KiB) Obejrzany 8655 razy


5.jpg
5.jpg (285.54 KiB) Obejrzany 8655 razy


6.jpg
6.jpg (299.07 KiB) Obejrzany 8655 razy


7.jpg
7.jpg (292.98 KiB) Obejrzany 8655 razy


8.jpg
8.jpg (275.11 KiB) Obejrzany 8655 razy
Awatar użytkownika
Juleczka
Różany ekspert
 
Posty: 3775
Rejestracja: 17 Lut 2011, 19:08

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Postprzez Juleczka » 06 Paź 2014, 17:06

Moja "plantacja grzybowa" na trawniku... Wyczytałam, że są nieszkodliwe- więc przestaję z nimi walczyć... :D

grzybki.jpg
grzybki.jpg (383.07 KiB) Obejrzany 8637 razy
Awatar użytkownika
Juleczka
Różany ekspert
 
Posty: 3775
Rejestracja: 17 Lut 2011, 19:08

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Postprzez Deirde » 06 Paź 2014, 17:57

To są te grzyby które tworzą kręgi.
A tulipany bardzo ciekawe - nie widziałam jeszcze takich choć pewnie na alleg będą.
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8985
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2014

Postprzez Juleczka » 09 Paź 2014, 08:02

Grzyby same zanikają... Już zostało tylko kilka...Podobno gdy się rozpadną korzenie w ziemi z wyciętego drzewa to i one przestana wychodzić. Niewesołe to dla mnie , bo drzewo bylło ogromne i korzenie jako takiego drzewa tez pewnie grubaśne i długie- to był orzech.
Róże w większości przycięte w połowie...Nie dlatego , że "trzeba"- ale ja zamyślam na zimę zawinąć je włókniną, a także okryć kartonami- to żeby nie ganiać z tym w zimno / a straszą szybkim nadejściem zimy/ pomału przygotowuję się do tego. Krótsze szybciej owinie a i nie będą szpecić takie wielkie białe mumie zimą na ogrodzie. ;) Nie mam ziemi na kopczyki - muszę inaczej sobie radzić. Nie wszystkie zawinę- tylko te mniej odporne... Te co mają jeszcze kwiatki i pąki na razie nie ruszałam. Nowe co przyjdą to wszystkie zakopię na warzywniku na zimę. Wiosną będę myślała co dalej z nimi. Naszło mnie na angielki- i większość nowych to angielki, trochę guillotek i kilka kordes i tantau. W sumie ma przyjść ze 30 róż... :roll: A nic już miałam nie kupować... :mrgreen:

Cappucino.jpg
Cappucino.jpg (64.61 KiB) Obejrzany 8614 razy


Christopher Marlowe.jpg
Christopher Marlowe.jpg (64.61 KiB) Obejrzany 8614 razy


Cream Abundance.jpg
Cream Abundance.jpg (56.73 KiB) Obejrzany 8614 razy


Easy Does It.jpg
Easy Does It.jpg (68.41 KiB) Obejrzany 8614 razy


Golden Celebration.jpg
Golden Celebration.jpg (58.65 KiB) Obejrzany 8614 razy
Awatar użytkownika
Juleczka
Różany ekspert
 
Posty: 3775
Rejestracja: 17 Lut 2011, 19:08

PoprzedniaNastępna

Wróć do Nasze ogrody

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 110 gości