Dwa dni u nas padało- ale jak dołowałam dzisiaj róże to ziemia się rozsypywała...Takie było już sucho w ziemi. Przyszła przesyłka z Floribundy i nie mogłam czekać z zadołowaniem- musiałam w to zimnisko grzebać się w ziemi. Przyszły 23 róże...
Z różnymi w doniczkach, które stały po zakamarkach ogrodu- zakopałam dziś 51 róż... Znowu mnie wiosną czeka przesadzanie do doniczek-chcę je najpierw dobrze ukorzenić zanim trafią do gruntu... Większość to angielki- kilka guillotek i takie tam uzupełnienia tego co mi padło lub marnie rośnie...
- sadzonki s Floribundy.jpg (290.48 KiB) Obejrzany 10484 razy
- sadzonki s Floribundy.jpg (325.63 KiB) Obejrzany 10484 razy
Poustawiałam w wykopanym dole i wszystko przysypałam i na wierzchu zrobiłam kopiec... Doniczki są ponad 5cm poniżej gruntu- a wierzchem ze 30cm kopca.
Zeszłego roku wkopałam głębiej- to się namęczyłam wiosną z wydobyciem- dlatego teraz płyciej wkopałam...
- dolowanie.jpg (315.45 KiB) Obejrzany 10484 razy