forum.rosa-net.pl

tara napisał(a):Anulka już gotowe do startu to cieszy, u mnie też większość ma zaawansowana "ciążę' czyli będą dzieci/kwiatki hahaha
Jako pierwszy wystartuje Winchester Cathedral za nim chyba Captain Howayrd, noce bardzo zimne, deszczu brak, dni słoneczne ale zimno, wiatr.

Aniu u mnie padly chyba Glorie Dei.

Aneczko, u nas za to wciąż są deszcze na przemian ze słońcem, nie jest dobrze, obawiam się, że zaraz zaczną się choroby grzybowe.
Mój Winchester też w sporych pąkach już, ale jest ich tak dużo, że spowolni to proces rozkwitania.
Myślisz, że Glorie padły?
Może nie, to solidne róże, dajmy im jeszcze trochę czasu.
Ale tam u Ciebie będzie piękne w tym roku, krzewy masz ogromne Aniu

A u mnie rozkwitła kilka dni temu Viridflora, róża chińska, w zasadzie to mieszaniec - zielona róża.

Kwieciak już szaleje, na razie o dziwo oszczędził Agnes (żebym tego nie powiedziała w złą godzinę..), ale za to załatwił mi kilka pąków na Boule de Neige

Otiwerają sie powolutku:
Louise Odier


Old Blush


Winchester Cathedral

Piękne pąki - jestem ciekawa Old Blush.
Jakoś nie mam szczęścia do róż chińskich - nie wiem dlaczego?

A miałaś?

Miałam a jakże - próbowałam je w swoim ogrodzie.
Niestety - róża którą miałam po prostu nie wytrzymała i padła.
Miałam ''Santa Rosa'', Rival de Paestum, Little White Pet - dwie ostatnie rosną ale Rival nie zgadza się kwiat, a ostatnia jest od forumki na własnych korzeniach i dobrze sobie radzi.
Bardzo żal mi róży Santa Rosa.

Wreszcie coś zaczyna się dziać, pierwsze kwiaty:

Old Blush


Mme Knorr


Indigo


Agnes

Bicolor


Winchester Cathedral

Bicolor swoim nasyceniem barwy -zachwyca. Fajnie, że już tyle róż kwitnie. bardzo lubię do ciebie zaglądać i podpatrywać róże. Moja lista stale po takich przeglądach rośnie...

Intryguje mnie Indigo, miałam na nią chęć ale jakoś zawsze zadziałał SKS, lubię ten kolor.
Mam nadzieję, ze pogoda Was oszczędza jak słyszę to ciarki przechodzą, cieplutko pozdrawiam