RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2015

[Juleczka]

U nas dzisiaj od czasu do czasu tylko mży... Ponuro i zimno... Nie byłam jeszcze na dworze- nie ma po co "się " szwendać- w domu ciepło. Siedzę sobie to przy kompie, to przy książce- przy kawusi...

[polinka]

Pada, na razie są to lekkie opady deszczu, od jutra już większe aż do soboty a w niedzielę słoneczko ok 15°C . Trochę mi smutno, że to już bura jesień, łażę i chowam wszystko letnie do szafy

[Juleczka]

Nadal nigdzie nie wychodzę- w domu fajnie w taka pogodę.
Przymierzam się do jakichś ozdób świątecznych- na razie grzebię w necie w poszukiwaniu natchnienia. W poprzednich latach to już we wrześniu zaczynałam dłubać- teraz jakos mi się nie chce
- Wspominamy miniony sezon?
Wspominamy. Na chłodne dni nie ma to jak wspominać lato. I marzyć o następnym... I planować co i jak na ogrodzie w następnym sezonie.

Popatrzcie na tę wredotę- siedzi sobie na listeczku i wygląda jak kot... Powiem, że sporo również tych z domkiem bylo na ogrodzie. Niszczę je tak samo jak te gołe... To tez żarłoki.

ślimak.jpg (273.51 KiB) Obejrzany 6390 razy

A te "koleżanki" również są szkodnikami na ogrodzie- niszczą mi kwiaty, które nie wiem czemu łamią... Sporo ich buszuje po ogrodach...Wcale się nie boją- trudno je przegonić.

sroki.jpg (234.64 KiB) Obejrzany 6390 razy

Berleburg Castle.jpg (286.12 KiB) Obejrzany 6390 razy

First Lady.jpg (283.13 KiB) Obejrzany 6390 razy

[polinka]

First Ledy bardzo napakowana, chyba tegoroczne bardzo ciepłe lato jej służyło. Jula chora jestem, przewiało mnie, kuruję się różnymi eliksirami i masciami, ledwo żyję

[Juleczka]

A widzisz... Organizm po upałach się nie przestawił i złapałaś jakiegoś wirusa... Trzeba sie kurować- nie wychodzic z domu bo pogoda zdradliwa. dzisiaj słyszę znowu, że idzie ocieplenie- no zwariować można- huśtawka...

Mówisz, że napakowana... Ja mam wielką słabość do napakowanych róż- większość moich róż jest włąśnie z takich napakowanych...

First Lady znałam z fotek i bardzo chciałam ją mieć- kupiłam zeszłego roku i powiem,że nie zawiodła mnie- piękne ma te szyszkowate kwiaty. Wiosna była nisko przycięta- i następnej tez przytnę- chociaż ma być niby pnaca- ale chce by się wpierw rozkrzaczyła- na razie ma wąski pokrój.

First Lady.jpg (273.72 KiB) Obejrzany 6373 razy

First Lady.jpg (292.99 KiB) Obejrzany 6373 razy

First Lady.jpg (281.61 KiB) Obejrzany 6373 razy

Powyżej motylka to juz Alchymist

First Lady.jpg (320.87 KiB) Obejrzany 6373 razy

[polinka]

Kuruję się, ale mimo wszystko słabo się czuję, może jutro będzie lepiej . Ociepliło się, jest pochmurno i mokro-wszelkie wirusy w powietrzu First Ledy pięknie kwitła, czy ona rozwija kwiaty bardziej, czy zostają takie szyszki do przekwitnięcia. Moje upatrzone w F. zniknęły-mają powodzenie panny

[Juleczka]

Długo utrzymuje sie w fazie nieotwartej- ostatnia faza wyglada tak...

First Lady.jpg (275.52 KiB) Obejrzany 6363 razy

[Juleczka]

Zajrzałam dziś do Castoramy przypadkiem- i kupiłam na wyprzedaży takie fajne cebule... Nie mogłam dziś posadzić, bo pada i mokro na ogrodzie- ale jeszcze będzie pogoda to wsadzę.

hiacynty.jpg (292.05 KiB) Obejrzany 6346 razy

szafirki.jpg (261.25 KiB) Obejrzany 6346 razy

czosnek ozdobny.jpg (307.36 KiB) Obejrzany 6346 razy

[Juleczka]

Akurat wczoraj mnie "naszło" na końcowe porządki w ogródku. Umyłam i wysuszyłam w słonku wszystkie anioły, lampki ogrodowe, latarenki i te drobiazgi jak motyle i ważki- potem schowałam. Wysadziłam wszystkie cebulowe- a nie wiem skąd mi się znowu tak wiele nazbierało- a także wysadziłam w końcu lilie z donic w grunt. Wyjęłam tez z donic dalie... Zgięta wpół od roboty w ciągłym pochyleniu wieczorkiem spokojnie i z zadowoleniem obejrzałam ogródek "pańskim okiem"- wszystko zrobione... Przygotowałam ziemię i doniczki w jednym miejscu- bo dzisiaj przychodzą następne róże.-
A dzisiaj -zonk- leje od rana... Ależ mi się udało z wczorajszymi pracami.
Teraz wiszę u okna- czekam kuriera...

[Juleczka]

Są moje laleczki! Już moczą nóżki w wiadrze. Pogoda- chociaż pada- pozwala na wsadzenie je w doniczki- dopiero w doniczkach zadołuję. Na to lekki kopczyk, który powiększę gdy przyjdzie zima.
Moja przesyłka... Nie wiem czemu nie widać na fotce 7 róży- gratis...
Co przyszło? Ano- Boscobel, Evelyn, Maid Marion, Strawberry Hill, Sweet Juliet i Jacqueline du Pre.
Gratis- Pink Peace.

przesyłka.jpg (362.77 KiB) Obejrzany 6322 razy

A co jeszcze kwitnie na ogródku?

chryzantemy.jpg (286.64 KiB) Obejrzany 6322 razy

Christopher Marlowe.jpg (270.65 KiB) Obejrzany 6322 razy

Na wysokości 2 metrów-Ballerina.

Ballerina.jpg (321.48 KiB) Obejrzany 6322 razy

Cream Abundance.jpg (220.56 KiB) Obejrzany 6322 razy

Bernstein Rose.jpg (242.31 KiB) Obejrzany 6322 razy

Jubilee Celebration.jpg (243.52 KiB) Obejrzany 6322 razy

Śniedek jednak idzie w górę, a cieszyłam się, że będzie niski. Kupiłam kiedyś 1 cebulkę- już kwitnie 3...

śniedek.jpg (269.13 KiB) Obejrzany 6322 razy

Powtórnie zakwitła tylko jedna ostróżka- ale cieszy i to.

ostróżka.jpg (281.55 KiB) Obejrzany 6322 razy

Niedawno dopiero zauważyłam, że w koszyku leżą nie wsadzone zimowity- wsadziłam -i voila! - zaczynają kwitnąć. Nie wszystkie jeszcze wyszły- może zdążą jeszcze się pokazać.

zimowity.jpg (307.7 KiB) Obejrzany 6322 razy