RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2015

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2015

Postprzez polinka » 08 Paź 2015, 08:27

Ładna Mandaryna, miałaś takie duże sadzonki i mimo wszystko marnieją, dlaczego :?: bo na własnych korzeniach :?: Moje trzy w dość dobrej kondycji, chyba czeka ten sam los :( . No widzisz Juleczko, jak pisałaś, fart cię nie opuszcza i proszę będą kolejne ślicznotki :lol:
polinka
Różomaniak
 
Posty: 204
Rejestracja: 22 Lut 2015, 16:18

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2015

Postprzez Juleczka » 10 Paź 2015, 19:52

Prace ogrodowe zakończone... Część doniczkowych schowana, część zaliczyła kompostownik- na wniosek mojego m- powiedział jaki to sens trzymać te rośliny, gdy 7 prawie miesięcy spędzają w piwnicy a na ogrodzie tylko 5... To w odruchu powyrzucałam... :roll:
Przymrozki zwarzyły liście na daturach- zrobiłam sadzonki i na razie wylądowały w wiadrze w piwnicy przy oknie. Dalie dzisiaj smętnie zwisają zmarznięte w donicach- w poniedziałek wybiorę z donic, otrzepię i schowam- o ile oczywiście nie będzie deszczu- a zapowiadany na jutro. :roll: Doniczki na róże przygotowane i rowek na rabacie zrobiony. ;) Po 15 października mają przyjść jedne róże a po 20 druga dostawa. ;) Trzecia po 1 listopada... :mrgreen: Dzisiaj było zimno, chociaż słonko świeciło- ale czuć było zimę w powietrzu- chyba w górach spadł śnieg...

Wspomnieniowa foteczka- na "okraszenie " postu. :D

Mini Eden Rose.jpg
Mini Eden Rose.jpg (303.24 KiB) Obejrzany 6026 razy
Awatar użytkownika
Juleczka
Różany ekspert
 
Posty: 3775
Rejestracja: 17 Lut 2011, 19:08

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2015

Postprzez polinka » 11 Paź 2015, 18:02

Ładniutka Mini Eden Rose, bogato ukwiecona :D . Co powyrzucałas na kompostownik :?: Skończyłam krzątaninę w domu i dzisiaj po południu troszkę grządkowałam na połowie ogródka a jutro druga połowa do obrobienia, może zdążę przed deszczem. Po 20-tym sadzenie a później na ile starczy ziemi kopczykowanie i czekamy do wiosny :lol:, Jula czy mogę zostawić karpy dalii w tych donicach do wiosny, w których rosły :?: oczywiscie w piwnicy.
polinka
Różomaniak
 
Posty: 204
Rejestracja: 22 Lut 2015, 16:18

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2015

Postprzez Juleczka » 11 Paź 2015, 18:52

Oczywiście, że możesz- tylko by nie miały mokro bo zgniją...Gdy z kolei zobaczysz, że baaardzo sucho- czasem delikatnie skrop- by odwrotnie- nie wyschły za bardzo. Ja wyciągam z donic, otrzepuję i trzymam w wiadrach- takich po budowlanych. I wytrzymują do wiosny bez "namaczania" :lol: Moje jeszcze stoją na ogrodzie- przycięłam tylko te sflaczałe badyle i nakryłam dużymi donicami- przed deszczem, gdyby spadł zanim je jutro wyjmę... Co wywaliłam- pisać nie będę- było by ci żal... :mrgreen: A tak- wszystko co chciałam schować weszło na 2 parapety i w róg sionki w piwnicy. Super, bo nie zaśmiecę "letniego pokoju"- zwykle mąż tam sprzątał po moim zimowaniu i się okropnie złościł. Teraz nie powinien- bo oberwałam większość większych liści- a małe nie powinny opaść. Zresztą łatwiej będzie dojść by ewentualnie odkurzyć jeżeli co opadnie. ;) Zimotrwałych a mlodych nie chowam- będą w gruncie zakopane z doniczkami. Wystawać będzie tylko naziemna część. Skoro wytrzymałe w gruncie to nie ma co chować- mimo, że w doniczkach. :D To młode bzy, sadzonki ukorzenione tawliny jarzębinolistnej- bo wywaliłam duży krzak / zrobiłam miejsce pod róże ;) / Zrobiłam sadzonki, które się ukorzeniły. Jedną doniczkę wzięła szwagierka a drugą będę trzymać w dużej donicy od wiosny - bo szybko rośnie i zajmuje w gruncie dużo miejsca. Z kolei ładnie kwitnie- i szkoda mi było zupełnie usunąć. Obiela zostanie w doniczce w dołku, zostanie miniaturowa forsycja, lawenda w donicach...
Ogromną cebulę eukomisa giganta / pole evansii/ zakopałam teraz w grunt- tak mi poradził pan u którego kupiłam przed dwoma laty i nie mogę doprowadzić do kwitnienia- a na zimę donicę chowałam do piwnicy- zobaczymy czy przechowany w gruncie zakwitnie czy przepadnie... :roll: :lol: Reszta doniczkowa pocięta wylądowała na kompoście. Musiałam rozdrobnić, bo prędzej się przekompostuje. :D
Przed schowaniem przycięłam psiankę rattonetti- a z uciętych zrobiłam sadzonki i moczą się w słoiku... ;) - do wypuszczenia korzonków.
Awatar użytkownika
Juleczka
Różany ekspert
 
Posty: 3775
Rejestracja: 17 Lut 2011, 19:08

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2015

Postprzez Juleczka » 12 Paź 2015, 05:54

Napisałam, że jestem przygotowana do zimy- i co? I zima przyszła... :shock: Dzisiaj rano przywitał taki widok za oknem- czy u was też? Pierwszy atak zimy tego roku. :roll:

przyszła zima....jpg
przyszła zima....jpg (245.17 KiB) Obejrzany 6000 razy
Awatar użytkownika
Juleczka
Różany ekspert
 
Posty: 3775
Rejestracja: 17 Lut 2011, 19:08

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2015

Postprzez Sylwia » 12 Paź 2015, 10:48

U mnie znów przymroziło, ale bez śniegu. Oj u Ciebie zima...
Sylwia
Różany ekspert
 
Posty: 732
Rejestracja: 11 Cze 2013, 15:37

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2015

Postprzez Juleczka » 12 Paź 2015, 12:36

Miło cie widzieć na forum, Sylwio. Już się martwiłam, że znowu chorujecie...
Na trawnikach śnieżek poleguje, ale cały czas od rana deszcz pada. Zimno wiatr. Szybko wróciłam ze sklepu- zmarzłam/ bo ledwo +2 stopnie/ i troche zmokłam mimo parasolki, bo zacina. Z wybrania dalii z donic dzisiaj nici- muszę poczekać na lepsza pogodę. Są nakryte dużymi donicami z wierzchu to może nic im nie będzie. Teraz to się cieszę, że wszystko zdążyłam schować, skopać i poprzestawiać.

Trochę fotkowego różanego słonka w ten zimny, śniegowo - deszczowy dzień... ;)

w czerwcu.jpg
w czerwcu.jpg (339.3 KiB) Obejrzany 5990 razy


w czerwcu.jpg
w czerwcu.jpg (352.1 KiB) Obejrzany 5989 razy
Awatar użytkownika
Juleczka
Różany ekspert
 
Posty: 3775
Rejestracja: 17 Lut 2011, 19:08

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2015

Postprzez Sylwia » 12 Paź 2015, 13:32

chorujemy, a co? juz mam dosyć. jak jedno wyzdrowieje, drugie zaczyna... :lol:
Sylwia
Różany ekspert
 
Posty: 732
Rejestracja: 11 Cze 2013, 15:37

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2015

Postprzez Juleczka » 12 Paź 2015, 14:08

No to Sylwio nieciekawie... ;) Choroby w domu to uciążliwa rzecz i wszystko na twojej głowie. :roll: - czy się dobrze czujesz czy kiepsko, niestety mama to ostoja i wszystkim się zajmie . ;)
Awatar użytkownika
Juleczka
Różany ekspert
 
Posty: 3775
Rejestracja: 17 Lut 2011, 19:08

Re: RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2015

Postprzez polinka » 13 Paź 2015, 13:20

Julcia pada, pada ale tylko mżawka, jest ciemno, zimno i nieprzyjemnie, wilgoć przenika do samych kości, śniegu nie było, ale mróz owszem-2,5°. Nie mogę się przyzwyczaić do takiej pogody :evil:
polinka
Różomaniak
 
Posty: 204
Rejestracja: 22 Lut 2015, 16:18

PoprzedniaNastępna

Wróć do Nasze ogrody

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 378 gości