Strona 1 z 39

RÓŻANIE U JULECZKI - sezon 2017

PostWysłany: 08 Sty 2017, 19:10
przez Juleczka
Witajcie w nowej odsłonie...Rozpoczynam kolejny rok przygody z różami... Za oknem spory mróz, śnieg okrywa wszystko- a ja juz marzę o kwitnacych kwiatach. Upodobanie z każdym rokiem mocniejsze- te piękne kwiaty zawładnęły zupełnie moim ogródeczkiem. Cieszy mnie bardzo spora ilość pięknych odmian- a ciekawi - w jakiej kondycji przetrwają te niespodziewanie wielkie mrozy.Kilka poprzednich zim było łagodnych- ale tegoroczna przyszła z wielkim hukiem- dosłownie- na początku stycznia wielka zamieć i uderzenia piorunów. Podobno to wróży dobrą pogodę latem, no, okaże się. ;)


Na fotce- niezawodna, obficie kwitnąca, szybko powtarzająca - EYES FOR YOU...

Eyes for You.jpg
Eyes for You.jpg (323.43 KiB) Obejrzany 16668 razy



Chantal Merieux.jpg
Chantal Merieux.jpg (326.99 KiB) Obejrzany 16668 razy


Artemis.jpg
Artemis.jpg (325.07 KiB) Obejrzany 16668 razy

Re: RÓŻANIE U JULECZKI - sezon 2017

PostWysłany: 08 Sty 2017, 21:01
przez Deirde
Artemis mnie też ujął - piękna jest.
Jakie macie mrozy? U nas nawet mało śniegu spadło, jakoś kiepsko się zaczyna

Re: RÓŻANIE U JULECZKI - sezon 2017

PostWysłany: 08 Sty 2017, 21:25
przez Juleczka
Deirde- mróz trzyma spory kilka dni /noce do 20stopni/- dzisiaj w dzień trochę się temperatura podniosła /-6/, ale w nocy pewnie opadnie znowu. Dobrze, że jest śnieg- to przynajmniej coś się może uratuje, bo niezbyt mocno rośliny okryte... :roll:

Fotka z daleka -z okna robiona- przybliżenie...

zima..jpg
zima..jpg (234.48 KiB) Obejrzany 17057 razy


A to moje zakupy jesienne- zadołowane... ;)

wkopane jesienne zakupy.jpg
wkopane jesienne zakupy.jpg (136.84 KiB) Obejrzany 17057 razy

Re: RÓŻANIE U JULECZKI - sezon 2017

PostWysłany: 08 Sty 2017, 21:59
przez Deirde
Pięknie macie - u mnie tylko kilka centymetrów spadło wczoraj.
Widzę że zakupy zrobione, ja nie kupuje na razie, niektóre róże zaczynają mi się rozrastać rozłogami.
Co do Artemisa - piękne ma krzaczki, ładne by wyglądał połączony z Bailando po 5 sztuk. Szkoda że nie mam więcej miejsca.

Re: RÓŻANIE U JULECZKI - sezon 2017

PostWysłany: 08 Sty 2017, 22:22
przez Juleczka
Tak, takie kępy róż tych samych odmian wyglądały by cudownie..Jest jednak ale- tak jak piszesz- na to potrzeba miejsca... A pięknych odmian dostępnych w necie jest dużo- i chciałoby się jak najwięcej z nich mieć u siebie- więc o grupach można tylko pomarzyć. ;)

Re: RÓŻANIE U JULECZKI - sezon 2017

PostWysłany: 10 Sty 2017, 21:43
przez Juleczka
Siedzę i oglądam drugi dzień lilie... W jednym e-sklepie zrobiłam zamówienie- nad drugim siedzę... Trudno wybrać, bo wszystkie piękne- to tak jak z różami. ;) :lol:

Re: RÓŻANIE U JULECZKI - sezon 2017

PostWysłany: 11 Sty 2017, 13:37
przez Sylwia
Jula, gdzieś widziałaś jakieś nowości różane? Nie mogę skupić i za duży wybór z bylinami...
Co do Artemisa, piękna i bezproblemowa i trzyma pokrój.
U mnie biało i mróz trzyma.

Re: RÓŻANIE U JULECZKI - sezon 2017

PostWysłany: 11 Sty 2017, 13:49
przez Juleczka
Sylwio- w temacie róże- cisza... ;) Na razie nic nie wypatrzyłam- czekam na F.
Ale nie jestem pewna czy chcę coś jeszcze kupić z róż- wpierw muszę wysadzić to co zadołowane. Teraz mnie nieziemsko naszło na lilie... Już mam kręćka z oglądania... Jako, że jestem przeziębiona i mocno "smarkam"- to nic nie robię tylko buszuje w necie. Mąż mi kazał się kurować... :mrgreen:
Choć mam już trochę ładnych lilii- to zachciało mi się więcej... ;)

Za oknem słonko, biało i -14stopni...

lilie.jpg
lilie.jpg (288.33 KiB) Obejrzany 17019 razy

Re: RÓŻANIE U JULECZKI - sezon 2017

PostWysłany: 12 Sty 2017, 11:27
przez Sylwia
Jakieś świństwa krążą w powietrzu, też jestem smarkata :lol: No i pada deszcz, a wczoraj napadało tak z 10cm śniegu i teraz wszystko się topi...
Muszę przemyśleć i zrobić listę wielkich chciejstw :D

Re: RÓŻANIE U JULECZKI - sezon 2017

PostWysłany: 12 Sty 2017, 11:54
przez Juleczka
A u nas -1 i od rana zamiecie śnieżne...
Również robię listę chciejstw. Przy okazji przejrzałam moje fotki w folderze -sklepy ogrodnicze- i mniej więcej wiem czego z tej listy gdzie szukać, bo bywa. Przydaje się ta moja mania robienia fotek- mam dobry podgląd na to co gdzie było. ;) Zamówiłam troche lilii-resztę kupię na bieżąco czy to na rynku czy to łażąc po sklepach... F wystawiła tylko dwie róże na pniu...