Hej bejsonki- miło widziec twój wpis.
Myślę, że ketmia juz w przyszłym roku zakwitnie. Sadziłam nieraz z patyków i kwitly w nastepnym roku.
Miałam juz kiedyś kilka róznych kolorów ketmii- o pojedynczych i pełnych kwiatach. Przy przeróbce ogródka przesadzałam- aż zlikwidowałam bo duże były... Teraz mnie znowu naszło.
Coś tam kupie a trochę rozmnoże z patyków- tu u nas to popularne rośliny po ogrodach- wysępię patyczki
. Co mi wpadnie przy okazji buszowania po rynku to kupię- szybciej urosną. Mam zamysł zrobić z nich drzewka- zajmują mniej miejsca.
5 lat temu miałam wyprowadzone takie drzewko- i z czasem też wywaliłam- tak już mam ,że głupie pomysły mnie nachodzą- dzis żałuję...Robiłam miejsce dla róż...
- ketmia biała.jpg (318.29 KiB) Obejrzany 8098 razy
Do F. zaglądam z 5 razy dziennie- i dobrze, bo mam "rękę na pulsie"- dziś juz nie ma Olivia Rose i The Poets Wife- dobrze, że od razu zamówiłam, bo czekanie by mnie ukarało...
Dzisiaj dobrałam nowo wystawione- Chippendale Gold i Playfull Rokoko. Jest jeszcze seledynowa Lemon Rokoko- ale mnie nie porywa... Razem mam zamówione 10 róż z F. Chyba to jeszcze nie koniec, bo kilka z wystawionych jeszcze bym chciała mieć. Wpierw się muszę dobrze rozpatrzeć czy znajdę miejsce dla wszystkich, bo kilkanaście róż stoi czekając na wsadzenie jeszcze w donicach. Czekają mnie roszady- kilka posadzonych nietrafnie/ za wysokie/ musi zmienić miejscówki. Może się wtedy upcha więcej róż...