przez Sylwia » 09 Lut 2017, 10:09
Gosia - nie mogę, chore są, smarki, kaszel i temp. Ja to samo i mąż.
Jula - masa solna do bólu przerobiona, łącznie z kolorami i z wszystkim.
Kupiłam mąkę kukurydzianą i ziemniaczaną i będę robić piankolinę i zimną porcelanę. Dziś robimy motyle z guzikami. W kiki, czy tak jakoś (taki sklep) były bardzo fajne kolorowe guziki różnej wielkości za 8zł. Cały woreczek...
Wczoraj byliśmy w Pestce, bo są tam dinozaury, które się ruszają. Dino były kiepskie, a te na które dzieci mogą wchodzić - wysokie, córa od razu chciała zejść. Syn posiedział 1minutę i było nudno. Młodsze dzieci płakały, bo się bały.