Re: RÓŻANIE U JULECZKI - sezon 2017
Wysłany: 06 Sie 2017, 17:20
Tylko na bukszpanie drugim w donicy są ślady żerowania szkodnika - jego samego jednak nie znalazłam. Szpaler - jak na razie ok - czysty...
Sprawiłam sobie nową donicę betonową na kolumnę - przemalowana na biało stanęła na kolumnie z której anioły "przeszły na wysoką donicę przemalowana na biało... Musze tylko przynieść jakieś kwiaty pasujące do donicy- bo to co mam to zmordowane upałem i nie bardzo mi się "widzą"... Dojdzie jeszcze betonowa nimfa z donicą "na głowie"- ale to może jutro.
Na różach coraz więcej żółknących listków i w plamki - na razie nadal obrywam i niczym nie pryskam- nie mogę, bo jestem uczulona a codziennie chodzę po ogrodzie i tu plewię, tam skubię listki- nie chce sobie zaszkodzić. Róże dadzą same sobie radę- już nieraz tak było. Co najwyżej oberwę listki , przytnę trochę- i poczekam na ponowny porost...
Sprawiłam sobie nową donicę betonową na kolumnę - przemalowana na biało stanęła na kolumnie z której anioły "przeszły na wysoką donicę przemalowana na biało... Musze tylko przynieść jakieś kwiaty pasujące do donicy- bo to co mam to zmordowane upałem i nie bardzo mi się "widzą"... Dojdzie jeszcze betonowa nimfa z donicą "na głowie"- ale to może jutro.
Na różach coraz więcej żółknących listków i w plamki - na razie nadal obrywam i niczym nie pryskam- nie mogę, bo jestem uczulona a codziennie chodzę po ogrodzie i tu plewię, tam skubię listki- nie chce sobie zaszkodzić. Róże dadzą same sobie radę- już nieraz tak było. Co najwyżej oberwę listki , przytnę trochę- i poczekam na ponowny porost...