Strona 39 z 39

Re: RÓŻANIE U JULECZKI - sezon 2017

PostWysłany: 03 Sty 2018, 14:57
przez bejsonki84
A ta ciemnoróżowa okrywówka to cóż to za piękność :shock: Super się wyróżnia na rabacie.
Ja u p. Kamili kupiłam razem około 10-15 róż i tylko Elżbietka była mikra. Ceny tam trochę wysokie, ale tylko tam można kupić rzadkie odmiany. Pamiętam, że jak kupowałam róże Guilliota - przyszły takie wielkie kobyły, że szok :D . Ogólnie to jestem zadowolona z zakupów tam. Niestety miejsca brak i chęci na nowe róże też po tym okropnym sezonie. U mnie praktycznie całe lato padało, wszystko mi gniło lub zostało zjadane przez ślimaki. Byłam strasznie zdołowana widząc ogród w takim opłakanym stanie :( . Dlatego w tym roku zrobiłam małe kopczyki tylko kilku różom i dalej mi się nie chciało. Stwierdziłam, że muszą sobie radzić same :roll: . Najwyżej kupię inne 8-)
Teraz trochę mi przechodzi i nawet powoli planuję zakup kilku wyższych drzewek i kilka trawek 8-)
Jula nie rezygnuj z wątku, fakt, może nikt nic nie pisze - ale popatrz ile masz wyświetleń zdjęć :D . Ludzie po prostu podziwiają po cichu ;)

Re: RÓŻANIE U JULECZKI - sezon 2017

PostWysłany: 03 Sty 2018, 17:10
przez Juleczka
Ta ciemno różowa okrywowa to GARTNERFREUDE. Kupiłam ją internetowo u Hyżego. Pooglądałam jej fotki w necie i bardzo mi się spodobała. Faktycznie bardzo fajna. Najpierw sadzę róże w donice. / Z boku widać ukorzeniające się gałązki jakiejś róży- przy cięciu co fajniejsze wtykam gałązki w stojące na ogrodzie donice i coś się tamczasem ukorzeni. ;) /

Gartnerfreude.jpg
Gartnerfreude.jpg (322.38 KiB) Obejrzany 12021 razy


Gartnerfreude.jpg
Gartnerfreude.jpg (292.62 KiB) Obejrzany 12021 razy


Gartnerfreude.jpg
Gartnerfreude.jpg (300.82 KiB) Obejrzany 12021 razy


Gartnerfreude.jpg
Gartnerfreude.jpg (364.11 KiB) Obejrzany 12021 razy

Re: RÓŻANIE U JULECZKI - sezon 2017

PostWysłany: 03 Sty 2018, 17:30
przez TEREZA
Witaj Jula życzę Ci również Szczęśliwego Nowego Roku , dużo zdrówka i samych pięknych kwitnięć rózyczek.

Ja też nie wszystkie okrywałam tylko nówki , Elżbietkę mam zamówioną u E. , Zakupy jesienia spore , zostało też miejsca na wiosenne , czekam jeszcze co K.na wiosne wstawi może nowe Guliotki przydałoby się , bo mam kilka upatrzonych - pozdrawiam Teresa

Re: RÓŻANIE U JULECZKI - sezon 2017

PostWysłany: 03 Sty 2018, 18:24
przez DanielDanzig
Witam Cię Juleczko,mam na imię Daniel .Poruszony możliwością zamknięcia przyszłych wątków postanowiłem się zarejestrować :shock: .Bardzo lubię twój wątek i staram się na bieżącą zaglądać.Niestety nie mam za dużo do napisania ,dopiero od trzech sezonów zainteresowałem się różami. Przyznam szczerze że Miałaś swój udział w mojej chorobie zwanej różyczkomanią :) .Pomocne okazały się Twoje porady ,opinie, a niezwykle owocne zakupy dzięki Twoim cynkom. Tym sposobem za pare dosłownie groszy stałem się posiadaczem Leandera ,Grahama T ,Crocus Rose,Soeur Emmanuelle, Jardin de l'Essone ,Charles Austin,Maurice Utrillo?Myślę, a nawet jestem pewien że Twój wątek daje dużo pożytecznej wiedzy takim laikom jak ja i nie tylko.
Szczęśliwego Nowego Roku pozdrawiam Daniel.

Re: RÓŻANIE U JULECZKI - sezon 2017

PostWysłany: 03 Sty 2018, 18:48
przez Juleczka
Tereso - witaj w Nowym Roku. :D U mnie Guillotki jakoś niespecjalnie rosną, więc się za bardzo na nie nie napalam... Być może potrzebują czasu do rozwinięcia skrzydeł. Poczekam z tymi co mam zanim następne kupię- chociaż mnie zadowoli nawet kilka kwiatków na krzaku. Moim wielkim rozczarowaniem jest Emilien Guillot. Nie dość, że dwukrotnie kupowałam, bo pierwszy nie podjął życia po wsadzeniu, a drugi bardzo wolno zbiera się . Najwięcej miał na raz trzy kwiaty...

NA TYM KOŃCZĘ TEN SEZON - OTWORZĘ JENAK NOWY WĄTEK - ZAPRASZAM... :D