forum.rosa-net.pl

I na biało:
burbonka Boule de Neige


Ledreborg Castle


Mount Shasta


okrywowa Swany

Jak już przy okrywowej się znalazłam, to jeszcze mam takie:

Cardinal Hume, klasyfikowana jako krzewiasta, ale jest w sumie szersza niż wyższa




Granny, kwitnie bez przerwy cały sezon, kwiaty trzyma bardzo długo i w bardzo dobrej formie, sama się ładnie oczyszcza.
W sumie, można powiedzieć, że jest samoobsługowa




Margo Koster, taka...rabatowo-okrywowa




I The Fairy, jedna z najlepszych odmian okrywowych

A...
I jeszcze Degenhard, którą można spotkać też pod kilkoma opisami, u mnie szersza niż wyższa, więc póki co bardziej okrywowa niż rabatowa

Granny wpadła mi w oko - taki słodki cukierek - w sumie podobna jest do Home and Garden. Jak sprawuje się Cardinal Hume - nie choruje?

Cardinala lekko dopadła plamistość, ale przy systematycznym usuwaniu porażonych liści szybko wyszedł na prostą.
Kwitnie obficie i praktycznie bez przerw .
Granny podobna do HG, ale w rzeczywistości ma drobniejsze kwiaty w jaśniejszym odcieniu, krzew ma inny pokrój.

Z tak nielicznych róż jak okrywowe mam jeszcze róże pnące.
Nie wiem czemu, ale wcześniej miałam przekonanie, że na pnące nie mam miejsca, bo są za duże.
A teraz myślę, że pnące zawsze gdzieś upcham, zrobią tło innym różom

W tej chwili mam 12 róż pnących, czekam jeszcze na trzy.
Od razu dodam, że nie wszystkie to typowe wspinaczki, bo część z nich klasyfikowana jest także jako krzaczasta.

Aloha


Barock




Młodziutka Buff Beauty


Colette




Cornelia


Eden Rose




Elfe




Giardina


Pirouette




Rosarium U., na pniu




I Sympathie, którą już pokazywałam wcześniej.

Bardzo ładna jest Kornelia, lubię takie róże. Też przekonałam się do kilku pnących, jestem ciekawa jakie róże jeszcze zasadzisz.

Teraz już nie mam miejsca, mogę jeszcze pokusić się na kilka pnących i same małe rabatówki.
W ograniczonej ilości
A tak mnie kuszą te wszystkie angielki...

Wielkokwiatowe:

Albrecht Dürer Rose


Augusta Luise




Clair R., po części róża krzewiasta


Eiffel Tower


First Lady


Frederic Mistral o najcudniejszym dla mnie zapachu


Freude


Astrid już chyba się przewinęła


History


La France, moje pachnące oczko w głowie.
Bardzo urzekają mnie jej podwinięte płatki.


Mainzer Fastnacht


Majestic


My Girl


Myriam


Nostalgie

Osiana


Osiria


Pink Peace


Rose Gaujard


Sandra


Scented Air