Moje róże

Re: Moje róże

Postprzez tralaluszy » 03 Mar 2011, 18:18

Byłam dziś na działce. ROZPACZ. Wszystkie czarne, jeden tylko Warwick Castle pędy 150 centymetrowe i na całej długości zielone jak szczypiorek. Nic mi się nie chce.
tralaluszy
Różany ekspert
 
Posty: 343
Rejestracja: 19 Kwi 2010, 21:00

Re: Moje róże

Postprzez Juleczka » 04 Mar 2011, 08:28

Moja droga- jeszcze może nic straconego. Jak mają kopczyki to może niżej odbiją...Czasem tak rozpaczliwie wygląda- ale wiosną się okazuje, że nie jest tak tragicznie. Mam nadzieję, ze sporo przetrzyma- bo niezbyt solidnie okryłam swoje- ale cały czas jest na kopczykach śnieg. Może to je uratuje...
Wiosna będę jeszcze przycinać- straszne potem chojaki rosną- a tak to może jak niżej wystartują to może zgęstnieją i nie będą robić za krzaczaste. ;) :lol:
Awatar użytkownika
Juleczka
Różany ekspert
 
Posty: 3775
Rejestracja: 17 Lut 2011, 19:08

Re: Moje róże

Postprzez AniaDS » 13 Mar 2011, 13:09

Czarne nie zawsze są martwe, nie ma co płakać za wcześnie.
Od kilku dni robię porządki w ogrodzie i przycinam wierzchołki niektórych róż, pomimo tego, że mają czarne, wyglądające na martwe pędy, wiele z nich po ucięciu pokazuje żywą tkankę w środku.
Od razu wyjaśniam, że to nie jest cięcie główne, tylko pozbywam się sterczących sporo za wysoko badyli ;)
Awatar użytkownika
AniaDS
Administrator
 
Posty: 3048
Rejestracja: 20 Lut 2010, 10:59

Re: Moje róże

Postprzez tralaluszy » 13 Mar 2011, 16:39

Dziś byłam w ogródku, oglądałam moje biedactwa i nie jest tak źle. Najgorzej wygląda Uetersener KLOSTERROSE, ale i ona ma pod kopczykiem żywe pączki. I Schneewalzer marna.
tralaluszy
Różany ekspert
 
Posty: 343
Rejestracja: 19 Kwi 2010, 21:00

Re: Moje róże

Postprzez Deirde » 09 Kwi 2011, 21:04

Mi też te dwie róże przemarzają, UK jest trochę lepsza. Jak róże wyglądają po cięciu?
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8985
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: Moje róże

Postprzez tralaluszy » 10 Kwi 2011, 16:36

Jeszcze nie cięłam, forsycje nie kwitną. Wyrzuciłam szczątki Grahama , a nad Josephine Bruce jeszcze wisi topór. Nie wiem czy te moje pnące dadzą radę w tym sezonie byc pnącymi :mrgreen: Jasmina też.
tralaluszy
Różany ekspert
 
Posty: 343
Rejestracja: 19 Kwi 2010, 21:00

Re: Moje róże

Postprzez AniaDS » 29 Kwi 2011, 20:50

Moja UK też wciąż nie jest w formie..
A jak tam teraz u Ciebie?
Są szkody po zimie?
Awatar użytkownika
AniaDS
Administrator
 
Posty: 3048
Rejestracja: 20 Lut 2010, 10:59

Re: Moje róże

Postprzez tralaluszy » 29 Kwi 2011, 20:56

Oj, są. UK na szczęście odbija, Marie Antoinette też ledwo zipie,myślałam, że już po niej. Definitywnie zeszła Mount Shasta, Graham, Virgo jeszcze nie wyrzucona, ale nie mam złudzeń. WSZYSTKO zmarzło, poza Warwickiem.
tralaluszy
Różany ekspert
 
Posty: 343
Rejestracja: 19 Kwi 2010, 21:00

Re: Moje róże

Postprzez AniaDS » 29 Kwi 2011, 21:03

Szkoda :cry: , u mnie wszystkie te róże żyją i mają się dobrze.
Poczekaj jeszcze ze dwa tygodnie na cud ;) , bo mogą odbić, moja Swany w tamtym roku odbiła pięknie z gruntu, ale dopiero w czerwcu!!
Gdy już, już miałam ją wyrzucić.
Awatar użytkownika
AniaDS
Administrator
 
Posty: 3048
Rejestracja: 20 Lut 2010, 10:59

Re: Moje róże

Postprzez AniaDS » 28 Maj 2011, 12:19

Jeszcze nie kwitniemy? ;)
Awatar użytkownika
AniaDS
Administrator
 
Posty: 3048
Rejestracja: 20 Lut 2010, 10:59

PoprzedniaNastępna

Wróć do Nasze ogrody

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] oraz 83 gości