forum.rosa-net.pl

w moim ogrodzie mam: piwonie bylinowe i piwonie krzewiaste.
Piwonie to rośliny samoobsługowe - nie lubią przesadzania, rosną latami w tym samym miejscu, czasem zapomniane i tak dają sobie radę, trudno chyba znalezć ogród gdzie nie ma piwonii.
Dostałam od pewnej osoby radę: cięcie kwiatów z całymi łodygami może spowodować słabsze kwitnienie w roku następnym i zawsze pozostawić na krzaku choć jeden kwiat!!!!! inaczej może się obrazić nie kwitnąć kilka lat. Piwonia ma swoje wymagania przed posadzeniem a mianowicie nie wolno jej sadzić głęboko, dobrze roś nie w cienistym zakątku ale preferuje zdecydowanie słoneczko.

Piwonie drzewiaste











Piwonia koperkowa delikatna

Skoro w każdym występuje - to jest i u mnie. Niestety jaka będzie nie wiem, bo kupuje kilka różnych co roku - a potem marnieją i nie ma... Zeszłorocznie wsadzona- o dziwo przezimowała i ma kilkanaście pąków. Chyba jakaś późniejsza, bo te pąki jeszcze małe. Sama jestem ciekawa jak zakwitnie.



No i niedawny nabytek- koperkowa



Dzisiaj , będąc w ogrodniczym stałam nad rzędem różnych piwonii drzewiastych...namyślałam się...Cena 51 zł...Jednak nie...

dziś oczy moje ucieszyła Scarlet O'Hara to maleństwo jest u mnie pierwszy sezon, fotka słaba ale nie mogłam sobie odmówić jutro będzie lepsza - kolor przepiękna czerwień, zapach charakterystyczny dla piwonii ale cudowny, delikatny, widać intensywne żółte pręciki





a tak ogólnie

Bardzo ładnie rosną - Aniu - jak radzi sobie piwonia koperkowa? Czy one szybko rosną?

Gosiu o koperkowej nie mogę wiele powiedzieć jest u mnie pierwszy sezon, zakwitła cudownie 6 kwiatów, zdrowa.
Z tego co Danuśka/danutab podpowiedziała, że "łazi" ma na to moje pozwoleństwo, będą sadzonki.
Mam jeszcze kilka nowych piwonii maja paczki czekam, napewno się pochwalę.

Moja piwonia , sadzona zeszłego roku- wiosną miała 12 paków. Utrzymała i rozwinęła tylko jeden. Jaka może być przyczyna tego zjawiska? A tak się cieszyłam, bo to pierwsza kwitnąca na moim ogrodzie- wcześniej mi nie kwitły więc wydawałam...
Nie pozostaje nic innego jak czekać do następnego roku- może będzie lepiej.

Juleczko a może sadzisz za głęboko, piwonia rośnie prawie na wierzchu, ja dodatkowo daję jak mam obok piwonii pozostały chleb, lekko przysypać ziemią, bo trudno jest kopać przy korzeniu.
polecam ten link
http://majawogrodzie.tvn.pl/1,621,Probl ... forum.html

Dzięki za link... Nie posadziłam za głęboko- bardzo uważnie sadziłam, by była płytko. Nie ma cienia i nie przenawoziłam/ tak myślę-sypnęłam kapkę azofoski...No chyba , że to ta azofoska.../... Dam chleb i poczekam co się będzie dalej działo.
Myślę, że gdyby było coś źle to wcale by nie zakwitła.