Strona 1 z 2
Kilka rad dotyczących

Wysłany:
23 Wrz 2012, 11:02
przez Deirde
Ponieważ już przez długi czas prowadzę swój własny ogród różany mam kilka przemyśleń dotyczących tworzenia i prowadzenia go - jeśli pozwolicie wypunktuje je. Zapraszam też inne osoby do dyskusji i zadawania pytań - dla naszego wspólnego dobra. Może macie jakieś inne przemyślenia.
Re: Kilka rad dotyczących

Wysłany:
23 Wrz 2012, 11:03
przez Deirde
1 - miejsce oraz czynniki decydujące o ogrodzie:
Niestety - nie każdy z nas może przenieść się w lepsze miejsce by mieć ładniejsze róże. Należy zwrócić przede wszystkim uwagę na:
- klimat - w naszym kraju mamy następujące strefy klimatyczne - od 5b do 7b.
Strefy nie są jeszcze w 100% przeważające - liczą się też warunki lokalne - czyli np gdy mieszkamy w strefie 6b może się okazać że w naszej okolicy jest zimniej bo mamy zastoisko mrozowe.
W tym przypadku lokalnie będzie zimniej niż w danej strefie. Tu ratują nas odpowiednio dobrane róże z odpowiednią strefą klimatyczną.
- woda - w tym przypadku powinniśmy zwrócić uwagę na to jakie warunki panują u nas w ciągu lata. Przy bardzo dużej suszy długo trwającej będziemy mieli problem bo rośliny osłabione brakiem wody częściej będą chorować na czarną plamistość.
- przewiewność w ogrodzie - w czerwcu najczęściej róże chorują na mączniak, im więcej przeszkód w ogrodzie - duże krzewy, żywopłoty, murki - tym więcej mączniaka będzie na różach.
- jakość ziemi w ogrodzie.
- inne rośliny, krzewy i drzewa.
zastoisko mrozowe - jest to zjawisko często występujące w dolinie, chłodne powietrze spada po stoku w dół gdzie już zostaje, stąd w dolinie możliwa jest niższa temperatura niż w innych okolicach
Re: Kilka rad dotyczących

Wysłany:
23 Wrz 2012, 12:05
przez Deirde
Kilka rad co zrobić by uniknąć rozczarowania:
w przypadku gdy mamy niższą strefę klimatyczną można:
sadzić róże o dwie strefy z niższą strefą klimatyczną
są to róże historyczne, dzikie, rugosy.
Odpowiednio można sadzić je dopiero wiosną - a przez okres zimy zadołować je lub w pierwszym roku posadzić w donicy - pomoże to róży rozwinąć się dostatecznie by ta poradziła sobie potem w gruncie.
Re: Kilka rad dotyczących

Wysłany:
23 Wrz 2012, 14:25
przez Juleczka
Potwierdzam Gosiu- sadzę róże kupione wiosną w donice, gdzie świetnie sie rozrastają- a jesienią do gruntu. Wolę zakupy wiosenne- mam lepsze rezultaty... Zreszta wsadziłam na próbę wiosną część róz do ziemi a część w donice- i powiem, że te w donicach lepiej rosły. Te w gruncie były mizerniejszej kondycji.
Także gdy róża nieciekawie rośnie np po zimie - wykopuję ją do donicy- gdzie odzyskuje wigor- i jesienią znowu sadzę do gruntu.
Re: Kilka rad dotyczących

Wysłany:
23 Wrz 2012, 14:58
przez Deirde
Można jeszcze inaczej - róże na okres zimy zadołować i posadzić wiosną. To w tych strefach zimniejszych.
Re: Kilka rad dotyczących

Wysłany:
23 Wrz 2012, 16:26
przez Juleczka
Napisz Gosia- jak się prawidłowo dołuje róże... Chyba tego roku tak zrobię, bo wolę wiosenne nasadzenia. Ciekawe kiedy przyjdą róże od Petrovicza I Sipa- coś przecież trzeba będzie z nimi przed zima zrobić.

Re: Kilka rad dotyczących

Wysłany:
23 Wrz 2012, 21:48
przez Deirde
Wykopujesz dołek i są dwie metody - jedna sadzisz róże na wprost - a druga po skosie.
Ja zwykle grupuje je w jednym miejscu i sadzę po skosie - wtedy róże dostają kopczyk. Jak jest zimniej okrywam je słomą, liśćmi i na dodatek włókniną.
Re: Kilka rad dotyczących

Wysłany:
24 Wrz 2012, 06:39
przez Juleczka
Zeszłego roku kupiłam jesienią fajną sadzonkę róży Nostalgia. Wsadziłam do donicy i medytowałam jak tu ja przechować. Do piwnicy nie chciałam, bo tam mi szybko zaczynały dawniej wyrastać i do wiosny były takie blade i powyciągane gałązki- więc postanowiłam pierwszy raz zadołować. No i zadołowałam...w kompostowniku, bo tam było miejsce w przerobionym już kompoście. Zakopałam cała róże z donicą- wystawało tylko może ze 2 cm.

Wiosna byłam zdziwiona superowym stanem dołowanej róży. Była to najlepiej zniosła zimę róża.
Na fotce widać na czubku taki z cm ciemniejszego koloru- tyle wystawało z kompostu- i to troszkę ściemniało na mrozie- reszta super- pzycięłam ten ciutek i było o key...


- nostalgia.jpg (53.75 KiB) Obejrzany 12350 razy
Re: Kilka rad dotyczących

Wysłany:
24 Wrz 2012, 11:11
przez Kasik5
Potwierdzam skuteczność dołowania róż na zimę. Choć ostatnie dwa lata nowe róże i 2 rosnące w donicy dołowałam w szklarni. Efekt także zadowalający. Róże świetnie zimują, a wiosną po posadzeniu ruszają z kopyta

Re: Kilka rad dotyczących

Wysłany:
04 Paź 2012, 17:52
przez camellia
Nigdy nie dołowałam róż ale w tym roku będę musiała sporą część zadołować, inaczej nie wyrobię się z sadzeniem.
Inna, prosta rada: nie twórzcie długich i szerokich jednocześnie rabat, potem będzie problem wyplewić je z chwastów - jak tam wejść i wyjść z niej cało
Ja już jedną taką mam...