forum.rosa-net.pl

Yukkę lubię i wystrzegam się jej jak ognia zostawiam tam masę pieniędzy czasami całkowicie zbędnie ale nie potrafię się oprzeć ale róże teraz mieli nieoznaczone co do odmian... nie wiedziałam co mi się trafi więc poszukałam w necie kto sprzedaje angielki i popatrz jaki traf! no mogę je kupić w Poznaniu! to chyba przeznaczenie! tak, myślę, że ten sam sklep mamy na myśli Bukowska/Bułgarska koło Biedronki. Kurcze, dobrze, że na razie nie mam więcej wizji bo już kolejne 4 miałabym w koszyku a wyrośnięte i zdrowe Gertruda ma z pół metra, pół otwarty jeden pąk a wszystkich chyba z 10...

Ja też zostawiam tam dużo pieniędzy - ostatnio jak jechałyśmy to mieli jeszcze te z grupy Circus - ostatnie sztuki. Ponadto róże Kordesa i inne dość duże - bo w granicach 160 cm na bambusie, nie pamiętam ceny. Co do angielek - widziałam je w Berberysie - też sprowadzają róże z innych firm - Rosen Tantau, Kordes. Ceny do 80 zł są średnie, w Warszawie widzieliśmy angielki za 110 zł.

Dziewczyny, bo mam pytanie... chyba trochę dałam d....bo na stronie Austina Gertruda jest jako zwykła i climbling
http://www.davidaustinroses.com/english ... ?showr=856
http://www.davidaustinroses.com/english ... showr=4254
Czym one się różnią, czy są wyhodowane na różnych podkładkach? Czy jeżeli będę ją owijała na zimę i nie będę jej ciąć będzie wyższa niż 1,5m? Czy powinnam, dopóki jest młoda przesadzić w inne miejsce i zaszczepić sobie na innej podkładce? I mam pytanie, czy któraś z Was samodzielnie szczepiła już róże? Bo ja mam trzy dziki, które mi pozostały po różach, żal mi ch wykopać skoro żyją i postanowiłam je zaszczepić. Basia na FO napisała mi, że muszę to zrobić na zielonych pędach 2 oczka... ale co wtedy z resztą tych zielonych gałęzi?

Madzia - co Ty robiłaś o tej godzinie na forum!?
To jest tak - kiedyś ściągaliśmy róże od Austina - climbing oni szczepią na multiflorze - tak by róża była pienna - zwykle sprzedają je z 2 gałązkami. Zwykłe są chyba szczepione na Caninie - ale i tak idzie je wyprowadzić jako pnące. Ja mam róże od Austina kupioną w niemieckiej szkółce - Spirit of Freedom i ona zachowuje się jak pnąca. Tak więc ze spokojem powinna Ci urosnąć.

ja wstaję o 4 Gosiu, no i tak mnie tknęło, żeby obejrzeć zdjęcia... No to najlepiej zostawię tak jak jest i zobaczę Ale Ty dużo wiesz o różach Ja nawet nie rozróżniam caniny od multiflory hahahhahahaah. Dzisiaj zrobiłam rekonesans po ogrodzie i już te wredne Holenderki nie wiem jakiej odmiany mają plamistość... czy mchowa zaraz też... więc już dzisiaj opryskałam...

Ja zauważyłam pierwsze objawy na jednej róży - muszę pryskać tylko że u nas jak zwykle wieje.
Madziu - jestem ogrodnikiem i coś tam o różach wiem.

No tak to wszystko wyjaśnia
Mam wrażanie, że też mogłabym być ogrodnikiem tylko już teraz za późno trudno będę amatorem
U mnie też non stop wieje... czy możliwe jest, że na jednej róży mam chlorozę a na drugiej metr dalej nie?

Możliwe - chloroza w dużej mierze zależy od braku żelaza w ziemi. Brak tego pierwiastka powoduje tą chorobę.
Jest nawóz firmy florovit - seria mikroelementy - chelat żelaza - to nawóz dolistny.
Mieszasz odpowiednią dawkę w konewce i polewasz liście roślin kilka razy by znowu były zielone.
Pisałam o tej serii na FO.
Z drugiej strony czasem białe liście to też efekt przemarznięcia - możesz jednak spróbować z nawozem na początek.

W Aldim będą różew donicy 4 l; wysokość: 90 cm; minimum 3 pędy; mrozoodporne; przykładowe odmiany: The Princes Trust, Penny Lane, White Star; różne kolory do wyboru znacie coś i czy warto za 30 pln?

Penny Lane to jasnoróżowa pnąca róża- wg mnie śliczna. Ma dorastać do 2-4m.Kwiaty duże

Pooglądaj sobie

http://www.rosebook.ru/roses/gallery/penny-lane/

Penny Lane jest do kupienia we Florubundzie za 18,98zł

White Star tez tu zobaczysz /

http://www.rosebook.ru/roses/gallery/white-star/

The Princess trust wystepuje też pod inna nazwą

http://www.rosebook.ru/roses/gallery/baikal/