Strona 1 z 1

Rabata - lawendowe róże

PostWysłany: 23 Lut 2015, 15:03
przez kluska
tak więc postanowiłam założyć rabatę tylko z lawendowymi odmianami - max 10 szt z czego jedna przy pergoli... pomysłu na jej wygląd jeszcze nie mam... jak uważacie, jakie byliny podkreślą taki kolor? dodam, że nie przepadam za żółtym i czerwonym, a rabata ma mieć charakter romantyczny... Bardziej iśc w biały czy różowy? strzelisto czy okrągło? Co Wy macie koło lawendowych róż? a może iść tylko w lawendy i szałwie? jakoś tego nie widzę...

Re: Rabata - lawendowe róże

PostWysłany: 23 Lut 2015, 15:19
przez Juleczka
Powiem ci, że ja nie widzę rabatki z samymi "niebieskimi"... One nie mają wszystkie tego samego odcienia koloru- więc nie będzie jednakowo...
Kolor podkreśli chyba bardziej biel niż róż- róż pokaże jakie one są sine. ;)

Re: Rabata - lawendowe róże

PostWysłany: 23 Lut 2015, 18:23
przez kluska
Jak wyjdzie kiepsko to porozsadzam, ale w tym sezonie poeksperymentuję...

Re: Rabata - lawendowe róże

PostWysłany: 23 Lut 2015, 18:25
przez Deirde
Biały to kolor dobry dla wszystkich kolorów. Może obwódka z białej smagliczki, ubiorku, lawendy lub goździków?

Re: Rabata - lawendowe róże

PostWysłany: 26 Lut 2015, 08:15
przez kluska
Tak więc róża parkowa, zakupiona w Realu okazała się być Louise Odier, tak więc nie uznaję jej jako fioletową... Napisałam do producenta i mi odpisali tylko dlaczego zdjęcie na opakowaniu w ogóle nie wygląda jak Louise Odier? :)

Re: Rabata - lawendowe róże

PostWysłany: 26 Lut 2015, 08:42
przez Juleczka
Teraz moda na "niebieskie"- stąd to pewnie chwyt marketingowy... Każdy wie, że z kartonika to "cuda" wyrosną- więc pretensji do sprzedawcy nie można mieć- tak pewnie myślą. Kartonik to tylko zastępcze opakowanie- trzeba to mieć na uwadze kupując róże. Nie można mieć zaufania do tego co na opakowaniu . Dlatego dobrze jest wpierw sadzić róże z kartoników do doniczek- dopiero gdy zakwitną- sprawdzone- na miejsce docelowe. Inaczej zawsze będzie potrzeba przesadzania gdy tworzy się rabatę w jakiejś koncepcji...
Czasem faktycznie w kartoniku ukryta jest cudna róża na rozmnażanie której firma nie ma licencji więc sprzedawana jest w przeróżnych kombinacjach. I nie chodzi tu o dogodzenie nam, "uprawiaczom"- ale o sprzedaż dla firmy- to tylko handel- nie zawsze jak to u nas uczciwy. Niestety -zysk z tego ma być dla firmy - nie dla nas... :roll:
Dlatego kto naprawdę chce otrzymać konkretną róże- pozostaje renomowana szkółka- gdzie kupi się róże - a cena nie będzie już taka jak kartonikowej... Pomyłki są i w szkółkach-ale wtedy można reklamować...

Re: Rabata - lawendowe róże

PostWysłany: 26 Lut 2015, 09:17
przez Sylwia
Osobiście robiąc taką rabatę - w stylu romantycznym poszłam być w fiolety - werbena patagońska, lawenda. Jedna tworzy tło i jest wysoka, druga niska na obwódki. Do tego delikatność różowej gipsówki. I jednoroczne pomarańczowe, tak jak u Blue Moon w środku urocze pomarańczowe pręciki - więc trochę aksamitki i nagietka (przy okazji odstraszają nicienie i uzdatniają glebę - są eko) Do tego kosmos w są niskie bardzo energetyczne ciemno pomarańczowe (nie pamiętam odmiany ale Vilmorin ma)
Ale sama musisz się zastanowić, jaka wystawa, jakie kolory lubisz, czy często tam będziesz, czy to kącik na odpoczynek i relaks, czy ma to to pachnieć. Może delikatne trawy ozdobne typu proso?
Rozrysuj, poukładaj według wielkości, koloru i pokoloruj - tak zawsze robię. Jeśli z bylinami i jednorocznymi nie spodoba się Tobie, to w lipcu możesz zmienić.
Typowa rabata romantyczna w stylu angielskim ma wiele wysokości, faktur, w kształcie jest delikatna... Masz masę roboty, podobnie jak my wszystkie - mam do wsadzenia ponad 40 (pod 50) nowych róż. A i niezmordowany jest przywrotnik na obwódki, doskonały na kwiat cięty do bukietów z róż, Anglicy bez niego nie mogę się obyć w ogrodach romantycznych... No i do wszystkiego pasuje - kwitnie na zielonkawo :lol:

Re: Rabata - lawendowe róże

PostWysłany: 27 Lut 2015, 08:53
przez Deirde
Trawę niską mogę ci wykopać - mam taką która tworzy poduchy ale strasznie się rozsiewa. Ten kosmos to jakaś konkretna odmiana - miałam go.
Fajna taka rabata ale rzeczywiście wszystko będziesz wiedzieć w 2 roku jak już róże zakwitną.
Ja tak kupiłam kiedyś jak była jeszcze Polagra moją Veilchenblau - na pudełku pisało - niebieska róża.

Re: Rabata - lawendowe róże

PostWysłany: 16 Lut 2024, 11:52
przez xarian

Re: Rabata - lawendowe róże

PostWysłany: 02 Mar 2024, 12:02
przez xarian
сайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайт
сайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайт
сайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайт
сайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайт
сайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайт
сайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайт
сайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайт
сайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайт
сайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайт
сайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтtuchkasсайтсайт