Aniu witaj!dziękuję za rozpoznanie!

Gosiu witaj! Ciesze się,że jestem moge być wśród Was,cieszę sie,że pokochalam roze,zawsze bardzo oczekam na kwitnienie,już dwa razy pryskalam na bruzdownicę,teraz grasuje ogrodnica niszczylistka,chociaż zauważyłam,że opryskane róże omija,co to jest za ochydny robal

Ale wróćmy do miłego
Laminet,tak przynajmniej zostala zidentyfikowana,bardzo ładnie i obficie kwitnie,zima jej nie straszna nawet bez okrycia
Louis Clements
Louis Odier wreszcie rozkwita,świetnie urosla od zeszlego roku,zimę przetrwala bez okrycia
Lovely Green,moje wielkie chciejstwo,zdobyte dzięki Gosi

Smooth Buttercup za chwilkę