Też tak myślę -że "będzie pani zadowolona".  
  
  Ja robię zakupy "głęboko" przemyślane  

 - jak mi się róża podoba- sprawdzam na wszelkich możliwych miejscach jak kwitnie- i gdy widzę, że na fotkach ma wiele kwiatów- kupuję.  Jak się sprawdzi u mnie na ogrodzie- to się pokaże dopiero za jakiś czas, bo wiadomo, że róża potrzebuje czasu by się wykazać.  Ale prawdą jest, że niektóre sklepy handlujące różami mocno podkolorywują fotki w necie... 

 Zawsze też się liczę z tym, że mogę się sparzyć- i u mnie np padnie lub słabo rośnie..