Ślimaki pozjadały mi dzownki karpackie. Nie ruszają drobnolistnego, gargańskiego i dalmatyńskiego. Kropkowany jest góra dwuletni, ale przepiękny:D (przynajmniej u mnie)
Ale fakt bezsporny, teraz jest dużo do wyboru, a swoją przygodę z dzwonkami zaczynałam jeszcze na ogrodzie u rodziców, łądnych parę latemu... (nie pwoiem ile, bo właśnie policzyłam i straszno mi się zrobiło 

 )