tara napisał(a):Anulka już gotowe do startu to cieszy, u mnie też większość ma zaawansowana "ciążę' czyli będą dzieci/kwiatki hahaha
Jako pierwszy wystartuje Winchester Cathedral za nim chyba Captain Howayrd, noce bardzo zimne, deszczu brak, dni słoneczne ale zimno, wiatr.
Aniu u mnie padly chyba Glorie Dei.
Aneczko, u nas za to wciąż są deszcze na przemian ze słońcem, nie jest dobrze, obawiam się, że zaraz zaczną się choroby grzybowe.
Mój Winchester też w sporych pąkach już, ale jest ich tak dużo, że spowolni to proces rozkwitania.
Myślisz, że Glorie padły?
Może nie, to solidne róże, dajmy im jeszcze trochę czasu.
Ale tam u Ciebie będzie piękne w tym roku, krzewy masz ogromne Aniu
A u mnie rozkwitła kilka dni temu Viridflora, róża chińska, w zasadzie to mieszaniec - zielona róża.