Witajcie! To mój pierwszy post na forum Chciałam temat podpiąć pod któryś z istniejących wątków, ale nie znalazłam pasującego. Mam jedynie wątpliwości, czy nie powinien znaleźć się w "Zabiegach pielęgnacyjnych".
Jestem ciekawa, jaką profilaktykę stosujecie w walce z chorobami grzybowymi? W tym sezonie od wczesnej wiosny stosuję naturalny Biosept. Pogoda wręcz idealna do rozwoju grzybów, mam wrażenie, że profilaktyka przynosi efekty. Oczywiście są królewny, które dość mocno chorują (Flammentanz - mocny atak mączniaka rzekomego).
Niedawno znalazłam info o Trianum - środku zawierającym pozytywnego grzybka Trichoderma harzianum, który szybko zasiedla korzenie roślin. Żywi się wydzielinami korzeniowymi i tym samym pozbawia "złe" grzyby pożywki. Wg zapewnień producenta działa cały sezon.
Czy ktoś z Was może stosował go na różach? Cena nie jest niska, ale jeśli faktycznie miałby tak rewelacyjnie działać, to wg mnie warto zainwestować.. Chemia też nie jest tania, nie wspomnę już o takim np. Biosepcie.
Zachęcam do dzielenia się spostrzeżeniami, doświadczeniami