Wielkie krople deszczu w słonku świecą jak brylanty...
Potem lunęło i pada nadal...Słychać było na balkonie jak nadciąga ulewa bo narastał szum...Deszcz szumiał nadchodząc po dachach domów, które tutaj są w gęstej zabudowie. Niesamowite wrażenie...
Coraz wyraźniejsze boruczenie burzy... Nadal leje...
