Mnie uwiodła z fotek Clair Austin. Jeżeli trafię na Glamis pewnie też kupię- chcę nazbierać jakie tylko możliwe austinki. Na razie wybieram w zróżnicowanych kolorach- ale białe już i tak są 3- Claire, William i Catherine i Winchester Cathedral.

Clair kupiłam w donicy zeszłego lata w F. Przyszła kwitnąca- co mnie niezmiernie ucieszyło, bo mogłam od razu podziwiać. Nadal ma kwiaty zwisające- ale z tego co czytałam to z czasem austinki zatracają te zwieszenia- w czym pokładam nadzieję, bo jednak wolałabym patrzeć na nie z góry...

Ładnie pachnie- jak to austinka.

Mimo drugiego roku jest nieduża- nisko cięłam dla zagęszczenia. Kup-warto, ma klasę.
