Mam również liliowce wymieszane i jak robiłam akcję na działce to postanowiłam posadzić wszystkie w jednej grupie i nie wszystkie w tym roku kwitły, zauważyłam również, że te nowoczesne liliowce nie są tak skore to szybkiego kwitnienia. Cream Abudance, fajna różyca, jak kwitnie to na całego i jednocześnie tworzy przyrosty z pąkami, u mnie teraz odpoczywa. Biedermeier malutka, ale na ruskiej stronie faktycznie piszą, że przyrasta bardzo powoli i raczej nadaje się do donicy, ale ogólnie wygląda zdrowo i dobrze zrobiłaś, że siedzi w donicy. A tak jakie masz odczucia co do tej róży , zamówiłam na jesień z myślą-do donicy.
Ciekawie prowadzisz róże pnące-na wysokim stożku, a nie na pergoli. Ile można się nauczyć z innych ogrodów
Przy przerabianiu ogrodu chciałam wyeliminować pergole w kształcie litery M -trudno było pozawijać na zimę- "wymysliłam" poprowadzić róże na stożkach. Czytałam w opisach wielu róż pnacych, że osiągają po kilka metrów. Co ja bym z takimi kolosami robiła ?-a piękne kwiaty mają/...Przyszło mi do głowy jak zniwelować te długości- właśnie zawijając je wokół podpory gęściej. Przysłuży się to też większemu wypuszczaniu krótkopędów na których własnie kwitna pnące... I tak np taka Rosarium Uetersen jest pozawijane pare metrów- a wygląda jak niska róża-a i kwiaty są gęściej i jakby większe, bo soki wolniej krążą w tych zawijasach i bardziej dokarmiane są kwiaty. Tak więc widzisz, pnące na piramidkach to jest to - do małego ogrodu. Nawet róże o sztywnych łodygach da się w miarę wzrostu przyginać- sznurki i cienkie druciki są bardzo pomocne. Muszę się wziąć za Ghislaine, bo ma już długie , nowe baty- trzeba je pozakręcać wokół piramidki. Jak to jej służy to widać było już w tym roku- ma długaśne pędy- a pozawijane utworzyły zgrabny krzak- trzeba to robić przynajmniej dwa razy do roku. Ona ma w tej chwili pierwsze pędy już chyba ze 6 metrów- a nie widać. Ten pomysł z zawijaniem właśnie od tej róży się zaczął. Zobaczyłam w necie jaki "potwór" potrafi z niej wyrosnąć- to wpadł ten pomysł- bo niestety ciąć by można-ale co robić z odpadami? Palić u nas nie wolno a kosz na śmieci i tak pełny, bo na cały dom/ 2 rodziny/. Dodatkowe worki są płatne i sporo płaciłam poprzednie lata za dodatkowe śmieci- tzn wory z zielonym- z żywopłotu i różnymi odpadami z ogrodu- nie wszystko bowiem nada się na kompost.
Ghislaine de Feligonde.jpg (327.21 KiB) Obejrzany 5745 razy
Dame de Cour.jpg (247.7 KiB) Obejrzany 5745 razy
Duftfesival.jpg (259.37 KiB) Obejrzany 5745 razy
Grace.jpg (254.05 KiB) Obejrzany 5745 razy
First Lady.jpg (226.43 KiB) Obejrzany 5745 razy
Kupiona wiosną mała sadzonka w Lidlu hortensji bukietowej - ma kwiatki. Druga jeszcze w donicy-ale małe kwiaty też będą.
hortensja z Lidla.jpg (298.63 KiB) Obejrzany 5745 razy
James Galway.jpg (259.14 KiB) Obejrzany 5745 razy
Larissa.jpg (223.12 KiB) Obejrzany 5745 razy
Róża, kupiona przed dwoma laty na rynku- o ślicznych kwiatach / nadal nn/- słabo przyrasta-stąd moje podejrzenie, że ona florystyczna i bardziej pod folię niż na ogród- ale jest piękna...
nn seledynowo biała.jpg (311.14 KiB) Obejrzany 5745 razy
nn seledynowo biała a.jpg (207.76 KiB) Obejrzany 5745 razy
Z zawijaniem wokół stożka róż pnących swietny pomysł, tylko brać przykład a efekt cudowny-kwiaty od góry do dołu a na pergoli kwitnienie jet głównie na górze nogi są łyse, dlatego w tym roku dosadziłam przed nogami Alchymista powojnik i będę okręcać wokół dolne partie, żeby zakryć mu te kulasy, wypuszcza strasznie grubasne pędy i jak chciałam trochę przygiąć to złamałam. Grace ładna, subtelna i kolorek jaki bardzo lubię. First Lady należy do tych większych, u ciebie krzaczasta czy pnąca Julcia napisz o maleńkiej róży Biedermeier, bo ją zamówiłam . Ashram zaczyna kwitnienie i chyba będzie pełniejsza-pąk napakowany, zobaczymy.
Zapomniałam napisać z hortensji bukietowych będziesz zadowolona, również sobie sprawiłam wiosną wichowatą Magical Moonlight, bezproblemowe, mrozoodporne z ogromnymi, pełnymi białymi wiechami, już powolutku się przebarwiają na różowo. Badyle obcięłam 2/3 i szczerze mówiąc nie liczyłam na kwitnienie, ale podlewałam wodą i gnojówką z pokrzywy i proszę wiechy bardzo duże, troszeczkę przypalone ale na tak gorące lato dała sobie super radę a rosnie w pełnym słońcu.
Mam Eden- a nawet...4! Chyba mnie jednak nie lubią, bo słabo kwitły... Lepiej rośnie mi Mini Eden. Być może to pogoda miała wpływ na ich marnote tego roku. Start wiosną dawał nadzieje na wiele radości- ale potem to "zdechło". Nie tracę nadziei, iż nastepny sezon będzie dla nich lepszy.
Pierwszy Eden z zeszłego roku rośnie wspólnie z Mini Edenem przy jednej piramidce.
Eden Rose I i Mini Eden.jpg (295.59 KiB) Obejrzany 5739 razy
Eden Rose I.jpg (248.43 KiB) Obejrzany 5739 razy
Drugi Eden dostał mi się za podmianę Apricot Graham Thomas- ale to i lepiej...
Eden Rose II.jpg (252.3 KiB) Obejrzany 5739 razy
To że jest drugi okazało sie dopiero jak zakwitł-a wcześniej wiosną zamówiłam jeszcze jednaego/ miał byc drugi/ a dostałam dodatkowo jeszcze jednego jako gratis. I teraz mam 4... Eden II i IV są posadzone przy jednej piramidce z Bienvenue.
Co do Biedermaier to gdybym wiedziała jaka to upierdliwa róża to raczej bym jej nie kupowała- nie lubię takich... Tak mi sie z fotek podobała, ze kupiłam zeszłego roku. Tez nie miała zbytniego porywu do wzrostu i kwitnienia. jesienia wsadziłam do gruntu, ale jak widziałam wiosną, że raczej nie rosnie- "wydłubałam" i dałam znowu do donicy. Irytująca mimo swojego piękna- bardzo nie lubi deszczu- robi się po nim paskudna...
Taka "zrośnięta" była od wiosny- we wrześniu ubiegłego roku
2014.jpg (300.46 KiB) Obejrzany 5739 razy
lipiec 2014.jpg (223.49 KiB) Obejrzany 5739 razy
lipiec 2014.jpg (231.43 KiB) Obejrzany 5739 razy
Hortensji bukietowych mam ze 7...
A z Alchymistem posadziłam razem powojnik Błękitny anioł- ale przekwitł szybko..
Błękitny Anioł.jpg (253.89 KiB) Obejrzany 5739 razy
Błękitny Anioł.jpg (310.44 KiB) Obejrzany 5739 razy
Rany Jula, ty masz wszystko jesteś guru ogrodowe a ja tobie rady daję , wszystko wiesz. Faktycznie Biedermeier maleństwo, ale już zamówiona, może pokaże co potrafi po trzech latach . Juleczko doradź, chcę różę-jedną kompaktową, rabatową, niewysoką, może rosnąć szerzej na przód rabaty i jest w F.-wówczas domówiłabym. Będzie rosnąć między Stefanią Baronin zu... a Amber Queen, z tyłu jest Mariateresia i co ty na to . Przeglądam w F. i nie mam zielonego pojęcia a wybór niższych nie jest duży, masz tyle odmian, może doradzisz, please.
Jula tylko nie pisz ,,w moim małym ogródku", mały ogródek to mam ja , gdzie bym pomieściła 7 hortensji, tyle odmian róż wcale niemałych nie wspominając o pozostałych roślinach i jeszcze tyle trawnika
Nie wiem co ci doradzić... W różnych ogrodach róże się różnie zachowują... Z niskich jest np Heidi Kum- ale u mnie niespecjalnie rośnie- i nie lubię jej... Już była reanimowana w donicy- a dała ze 3 kwiaty... i tyle . Mnie się podoba i to bardzo - Agnes Schilliger- nie urosła za duża u mnie przez dwa lata- ale ja wiosna tnę. Krzak kompaktowy, sam się ładnie formuje- i kwiaty ciekawe.
Agnes Schilliger.jpg (310.47 KiB) Obejrzany 5722 razy
Agnes Schilliger.jpg (286.73 KiB) Obejrzany 5722 razy
Papgeno, Paul Bocuse i Agnes Schilliger.jpg (312.48 KiB) Obejrzany 5722 razy
Może ci wstawię listę moja na niskie róże- poogladaj sobie w necie- może ci się co spodoba
Baronesse -60-80cm Bernstein Rose Blue for You Bonica seria Bordure Botticelli China Girl Chocolate Ruffles Claire Marshall Constance Mozart Cream Abundance Crystal Palace Deep Impresion Diadem Dolomiti Duftwolke Easy Does It Europeana Fellowsip Fortuna Fresia Gartenspass Gartentraume Gioldelse Golden Years Hans Gonewein Rose Hanestad Rostock Henrietta Barnet Home & Garden Jubilee du Prince de Monaco Anisade=Julia Child Kosmos Lady Romantica Lampion Lavaglut Lavender Ice Leonardo da Vinci Let's Celebrate Lion Rose Mariateresia Marie Antoinette Marseliborg Castle Midsummer Moin Moin= Pink Flower Circus New Imagine Novalis Out of Rosenhaim Pastella Petticoat Pomponella Queen of Hearts Red Leonardo da Vinci Rotkappchen Sangerhauser Jubilaumrose Sir Lancelot Sirius Solero Stephanie Baronin zu Guttenberg Twiggy Rose Vesalius
Ogródek mój nie jest duży- ot trawnik i na kilku rabatach upchane dosłownie wszelkie rośliny. Sąsiedzi mają większe ogrody.
Dzięki serdeczne, Agnes ładniutka i faktycznie zgrabna, powiem szczerze myslałam o niej, ale najpierw spytam ciebie o twoje typy. Masz rację każda róża rosnie różnie w ogrodach, Hansestadt Rostock u mnie rosnący w półcieniu posadzony jesienią wielki i wszerz i na wysokosć(dobrze mu u mnie ) a kwiatów będzie dwa razy więcej niż za pierwszym kwitnieniem a jeszcze posadziłem go na pierwszym planie i zakrywa zupełnie Chippendale -drugi sezon i bardzo niska, tak to jest z tymi krzakami. Jula też przycinam wiosną i to ostro, chyba się skuszę na Agnes