Sylwio- w temacie róże- cisza...

Na razie nic nie wypatrzyłam- czekam na F.
Ale nie jestem pewna czy chcę coś jeszcze kupić z róż- wpierw muszę wysadzić to co zadołowane. Teraz mnie nieziemsko naszło na lilie... Już mam kręćka z oglądania... Jako, że jestem przeziębiona i mocno "smarkam"- to nic nie robię tylko buszuje w necie. Mąż mi kazał się kurować...
Choć mam już trochę ładnych lilii- to zachciało mi się więcej...
Za oknem słonko, biało i -14stopni...

- lilie.jpg (288.33 KiB) Obejrzany 25947 razy