Jaj mam w gruncie od 4 lat Colibri i Little Buckaroo, obydwie to miniatury z krwi i kości .
Rosną bardzo dobrze, kwitną niezawodnie i dobrze zimują. Nie okrywam ich na zimę.
Chorują tak jak i inne róże, raz bardziej, raz mniej.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 58 gości