Sadzenie.

Re: Sadzenie.

Postprzez tralaluszy » 20 Paź 2010, 16:33

Mam działkę w ROD pod lasem,u innych użytkowników podobno na tej głębokości jest, jak to się wyraził jeden pan- ił. Ale czegoś takiego, co ja mam, to on u innych nie widział,a często pracuje u innych działkowiczów. Kilka działek dalej jest bajorko,ale nie można tu mówić o podmokłej łące. Martwię się o moje róże.
tralaluszy
Różany ekspert
 
Posty: 343
Rejestracja: 19 Kwi 2010, 21:00

Re: Sadzenie.

Postprzez Deirde » 23 Paź 2010, 08:37

Czytałam o tujach posadzonych na takiej glebie - mogą dobrze rosnąć ale potrzebują dobrego nawożenia - w Twoim przypadku może być tak samo - przyglądaj im się i dbaj o nie jak najlepiej i dobrze wiosną nawóz.
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8985
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: Sadzenie.

Postprzez tralaluszy » 23 Paź 2010, 10:19

Do tej pory karmiłam Magiczną Siłą dla róż,a wiosną chcę zaserwować trochę "koniny", mamy blisko klub jeździecki ;)
tralaluszy
Różany ekspert
 
Posty: 343
Rejestracja: 19 Kwi 2010, 21:00

Re: Sadzenie.

Postprzez Deirde » 23 Paź 2010, 12:43

Najważniejsze by nie przesadzić z nawożeniem bo potem zimą pęka kora. U nas niestety w pobliżu nie ma szkółki jeździeckiej - masz bardzo dobrze.
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8985
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: Sadzenie.

Postprzez Deirde » 28 Lis 2011, 14:26

Sadzenie róż czyli kilka punktów widzenia.

Na początek musimy się zastanowić kiedy jest najlepszy termin sadzenia róż:
na pewno kilka osób powie - jesień.
Dlaczego - otóż wtedy szkółki zaczynają wykopywać róże z gruntu i zaczynają sprzedaż - tzw róż z gołym korzeniem. Najlepszy okres na wykopywanie róż powinien być w terminie - październik i listopad po pierwszych przymrozkach kiedy róże dostają już sygnał że czas już drewnieć i można bezpiecznie je wykopywać.
Z drugiego punktu widzenia bezpiecznie jest sadzić w okresie wiosennym - na tym terenie naszego kraju gdzie bywają mroźne zimy i długo jest ziemia zmrożona. Wtedy sadząc róże wiosną mamy długi okres - od wiosny do jesieni - gdzie róże mogą bezpiecznie się ukorzenić.
Z innego jeszcze punktu widzenia jesienny okres sadzenia jest najlepszy bo wtedy możemy kupić wiele odmian róż - wiosną szkółki wyprzedają już ostatnie odmiany które im zostały.
Okres sadzenia - prawie całoroczny - czyli od wiosny do jesieni - dla róż sadzonych w donice.

Wybór miejsca:
najlepsze miejsce dla róż to stanowisko słoneczne - wtedy najlepiej rosną ale są odmiany którą do dobrego kwitnięcia i wybarwienia potrzebują stanowiska cienistego np Veilchenblau.
Róże okrywowe i rugosy mogą rosnąć na skarpach - ich korzenie doskonale zatrzymują ziemie przed osunięciami. Jak widzimy róże mogą doskonale rosnąć na każdym stanowisku.
O ile wybór stanowiska jest ważny - najlepiej by to było miejsce słoneczne, to najważniejsze jest dobrze wykopany dołek oraz dobre wsadzenie róży.
Należy pamiętać o tym że róża jest rośliną żyjącą przez wiele lat i dobre stanowisko to podstawa. Najlepiej wykonać duży dołek i wymienić całkowicie ziemie na dobrą - najlepiej kompostową - jeśli musimy kupić ziemie należy sprawdzić czy nie zawiera torfu i nawozu - bo większość mieszanek na naszym rynku mają większe lub mniejsze zawartości torfu i nawozów azotowych. Sam torf nie jest zbyt dobrym podłożem i zawsze musi zostać wymieszany z ziemią. Tak samo wygląda jak kupujemy róże w doniczce - najlepiej od razu spróbować otrzepać korzenie róży z torfu i przy okazji zobaczyć ile w torfie jest nawozu. W przypadku jeśli będzie duża susza, a my będziemy słabo ją podlewać - torf ciągle będzie suchy, a róża będzie źle rosła i marniała. Niestety niektóre firmy sadzą róże w donicach w torfie - zmniejsza to koszty przesyłki i w przyszłości też może źle wpływać na sam krzew.
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8985
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: Sadzenie.

Postprzez Deirde » 19 Gru 2011, 15:18

Sadzenie
na początku musimy przyjrzeć się samej róży - jak wygląda. Jeśli korzenie są za długie możemy je skrócić do 20 cm - dla nas najważniejsze jest by róża miała rozbudowane korzenie włośnikowe - te najmniejsze gdyż to one pobierają składniki pokarmowe. Korzenie długie służą róży do dobrego zakorzenienia się w podłożu - należy pamiętać o sterylizacji sekatora przed i po cięciu korzeni.
Zawsze przy sadzeniu zastanawiamy się gdzie ma być miejsce szczepienia - są 3 szkoły - jedna mówi o sadzeniu z miejscem szczepienia nad powierzchnią ziemi, druga o sadzeniu przy powierzchni ziemi, trzecia i w naszych warunkach najlepsza o sadzeniu róży z miejscem szczepienia znajdującym się 5 cm pod powierzchnią ziemi. Jest to najlepszy dla nas wybór z powodu mroźnych zim podczas których mimo kopczyka róże mogłyby wymarznąć.
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8985
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: Sadzenie.

Postprzez fafka » 07 Mar 2012, 15:17

Potrzebuję błyskawicznej porady. Przed chwilą kurier przywiózł mi róże z gołym korzeniem. Na razie odkryłam im górę, a dół siedzi jeszcze w folii. Prognoza pogody dla mojej miejscowości przewiduje 3 najbliższe noce z mrozem ok.3 st. Kombinuję, zadołować sadzonki w nieogrzewanej szklarni, gdzie, jak od kilku dni obserwuję, ziemia nie zamarza, mimo nawet większego mrozu. Czy to dobry pomysł i czy jak ustąpią nocne mrozy, mogę wsadzić je na miejsce docelowe?
Czy również przesadzanie róż mogę zacząć za kilka dni?
Awatar użytkownika
fafka
Różanowdrożony
 
Posty: 14
Rejestracja: 24 Sty 2012, 12:22
Miejscowość: opolskie

Re: Sadzenie.

Postprzez Deirde » 07 Mar 2012, 15:34

W miarę szybka odpowiedź - posadź w nieogrzewanej folii lub jeśli masz możliwość możesz przez 3 dni wsadzić je do wiadra z wodą i tak przetrzymać - jeśli folia jest zamknięta, a sadzonki mają mokre korzenie to możesz je tak zostawić na dwa dni. Możesz też zamoczyć włókninę i owinąć korzenie wokół sadzonek - każda z tych metod jest dobra.
Na rozmarznięcie gruntu trochę poczekamy, mam nadzieję, że szybko słońce go rozmrozi.
Awatar użytkownika
Deirde
Administrator
 
Posty: 8985
Rejestracja: 16 Lut 2010, 17:08
Miejscowość: Wielkopolska

Re: Sadzenie.

Postprzez fafka » 07 Mar 2012, 16:36

Dzięki. To wybiorę metodę wiadra z wodą, bo najprostsza.
Awatar użytkownika
fafka
Różanowdrożony
 
Posty: 14
Rejestracja: 24 Sty 2012, 12:22
Miejscowość: opolskie

Re: Sadzenie.

Postprzez nebel » 16 Lip 2012, 21:26

Przepraszam, ale nie bardzo mogę się jeszcze zorientować w obsłudze tego forum. A mam pytanie - muszę przesadzić dzisiaj, albo jutro parę, róż. Nie próbujcie mi mówić, że mam to zrobic dopiero na jesieni. Wiem to, ale muszę to zrobić w najbliższym czasie.
Chodzi o róże Cubana, w tej chwili kwitnie. A moje pytanie jest takei! Jak mam ją przyciąć przed przesadzeniem? tylko kwiaty, a może bardziej, dodać w nowe miejsce obornik koński? czy może raczej nie?
I to co najwiażniejsze w jakiej odległości między sobą mam ją posadzić - będę ją sadziła w linii prostej.
W internecie i nie tylko jest bardzo dużo informacji jak sadzić nowe róże , ale moje mają 2 lata i muszę je PRZESADZIĆ w nowe miejsce.
Z góry dziękuję za wszyskie rady i uwagi. :)
nebel
 
Posty: 3
Rejestracja: 16 Lip 2012, 14:38
Miejscowość: Gdańsk

PoprzedniaNastępna

Wróć do Zabiegi pielęgnacyjne

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 34 gości