Zakwitła ''La France'' - to bardzo ładna i wytrzymała historyczna róża herbatnia. Bardzo podobał mi się jej kolor kwiatów - podwójny róż - ciemny i jaśniejszy.
La France? Moja róża jest kupiona od Sipa i ma może 3 lata? Przez ten okres była przesadzana, urosła ładnie i pięknie kwitnie w tym roku. Jak zauważyłam wielki deszcz nie zrobił jej dużej krzywdy, kwiaty nie zostały zniszczone. Moja jest dość bezproblemowa ale rozmawiałam z kimś i powiedział że wymieniali już 3 róże i zawsze im padała. Co do mchówek - inna - kupiona jako Baron de Wassenaer - zaczyna już kwitnienie:
W zeszłym roku pod wpływem kwiatów i deszczu ona się połamała - właściwie to ją ścięłam. Bardzo ładnie pachnie - nadal zastanawiam się czy to nie jest przypadkiem muscosa bo jest podobna. Poza tym pięknie pachnie.
La France u mnie ma już pączki pierwszy sezon - jeszcze maleństwo ale widzę piękność będzie.
Gosiu mój Baron de Wassenaer chyba przesadził "wlazł" do Gardiny będę musiała z siatki Gardinę. Mam pytanie czy Baron się nie obrazi jak dam mu samodzielne stanowisko i przeniosę go? nie wiem jak u niego z korzeniem, szkoda mi go bo jest naprawdę piękny a tu na siatce się dusi.
Aniu - ze spokojem możesz go przenieść, to bardzo ładna róża i szkoda by było gdyby miała się dusić. Jednak według mnie potrzebuje odpowiedniej podpory, moja pod wpływem ciężaru wody spadła z bambusów.