Jej imię - piękna nieznajoma - żartuje. To jest Odile Masquelier czyli Dany Hahn. Zostało mi jeszcze z może 3 lub 4 róże które szykują się do kwitnienia i finito - wszystkie zakwitły.
Kwiaty są duże i ciężkie, przewiesza się dopiero jak zaczyna przekwitać. Normalnie kwiaty stoją na baczność na pędach. Liście ma piękne, ciemnozielone i krzew na razie ma 80 cm wysokości ale jeszcze rośnie. Zobaczymy jak sobie poradzi do jesieni.
Pojechałam do rosarium między innymi po to by porównać swoje róże i tamtejsze - w końcu trafiłam na zagadkę - Rival de Paestum - róża chińska, którą kupiłam w Serbii - tak wygląda w rosarium:
a tak w moim ogrodzie:
moja ma 60 cm i rośnie wyżej, duże i pełne kwiaty - tam są tylko półpełne.
Na razie dokładam do bazy danych na Rosie nowe róże - trochę mi to zajmie czasu więc musicie mi wybaczyć to że będę mniej się odzywać. Czas najwyższy doładować bazę nowymi zdjęciami. Tu zostawiam pierwszy kwiat na angielce - The Lady Gardening - z jesiennego zakupu z RG: