RÓŻANIE U JULECZKI- sezon 2015

[polinka]

Jula mi też wszystkie się podobają z tak wielkimi kwiatuchami i jaka zdrowotnosć a do tego rabatówki w ciemno bym wzięła Ventilo i Genevieve Orsi-strasznie lubię te kolory, ale jeszcze na nie zapoluje Ogladałam twoją Jacquline...bielutka, bardzo subtelna z uroczym srodeczkiem, już ją widzę w realu. Te 20 róż będziesz dołować razem w ziemi do wiosny , a potem w donice do ukorzenienia:?: U nas w nocy ma być deszcz, zobaczymy , jeszcze tak suchego sezonu nie było. U mnie jeszcze kolorowo, co cieszy niezmiernie a róży Natasha Richardson przyznałabym medal za kwitnienie bez przerw, cały czas tworzy pąki i kwitnie i tak całe lato i za zdrowotnosć, ale kwiaty szybko przekwitają i nie są tak wypasione(pustaczek)-jak nie lubić takiej róży

[polinka]

Pocieszyłas mnie z Rozarią, nigdy nie kupowałam i jeszcze te niskie ceny-nie wiadomo czego się spodziewać, ale pomyslałam spróbuję, bo zaraziłas mnie Red Leonardo Jula masz fajne miejsce do wysadzenia róż na stałe, tam gdzie stoją zielone donice i kaczuszki, nie myslałas o tym.

[Juleczka]

Załóż Polinko swój temat ogrodowy- chętnie pooglądam róże u ciebie w ogrodzie. Lubie patrzeć na róże w innych ogrodach- to dla mnie inspiracja do zakupu między innymi. Tu sie dobrze wkleja fotki- Pod pisanym postem masz okienko dodaj załącznik- klikasz na pomniejszona fotkę w komputerze- i od razu fotka laduje pod postem- trzeba tylko kliknąć- wstaw w tekst... i to wszystko- nie trzeba żadnych hostingów spoza forum.

Posadziłam dziś te róże z donic zielonych- ciężko było -a o dziwo głębiej w ziemi to sam pył- z wierzchu zbity na kamień. Sporo wody poszło w te róże- a i innym dałam popić wodociągówki- trudno muszę je utrzymać przecież.
Co do tych z jesiennego zakupu to sama nie wiem- zastanawiam się nad wsadzeniem ich w doniczki przed zadołowaniem. By jednak nie mordować się wiosna z wydzieraniem - zadołuję nie za głęboko-ale spory kopczyk im dam. I narzucę jakiego kompostu- powinny wytrzymać- a wiosną szybko ruszą w tych doniczkach. Zresztą- napiszę co zrobiłam.
Po południu był bardzo silny wiatr u nas- donice fruwały bez przerwy- kilka razy musiałam iść i podnosić- dopiero wieczorem ucichło. Ciekawe co przyniesie- oby deszcz...

Fotka z lata

fotka z czerwca.jpg (333.07 KiB) Obejrzany 5605 razy

[polinka]

Fajna fotka z perspektywy, widok masz nieziemski z ławeczki, przyjemnie usiąsć i delektować się kwitnieniem. Julcia co to za panna, wyższa różowa przy murze, czy to Eden Rose
Inne ogrody oglądać bardzo lubię , są inspiracją i kopalnią wiedzy o różnych roslinach, o których nawet nie miałam pojęcia. Później jeszcze napiszę, bo oczywiscie mam pytanko

[polinka]

Jestem znowu , z tematem ogrodowym trochę myślałam, ale co ja będę pokazywać, mały ogródeczek, trochę miejsca od frontu wykorzystany na maxa, trochę z boku-leszczyna, dwie jabłonki, a pomiędzy krzewy owocowe, żeby można było coś przez cały sezon chapnąć, no i trochę działki z tyłu, a cały teren ogrodzony tujami, sąsiedzi chcą być "niewidzialni". Z tyłu mam tylko dwie większe rabaty, wzdłuż granicy z sąsiadką( dobrze, że nie posadziła tuj) i druga po przeciwnej stronie-duży trókąt między tujami-ot cały mój raj. Przy tarasie winogron, naprzeciwko przy tujach sąsiadów sięgających nieba krzaczasta magnolia i trawka-widzisz Juleczko nie ma tego dużo i do tego jeszcze zgłupiałam i pod wpływem impulsu w rozarii zamówiłam oprócz Red Leonardo Eden Rose(za 10,50zł) i jej dotyczy moje pytanko. Po stronie, gdzie rośnie magnolia jest sporo miejsca, wywaliłam borówkę kaukaską i tam chcę ją posadzić, ale słońce jest po południu, da radę
Troszkę w nocy popadało, ale to jest nic, nie mogę sobie wyobrazić, że masz tak strasznie twardą ziemię jak skala, już sobie wyobrażam jak się natyrałaś przy kopaniu dołów, teraz odpocznij i zbieraj siły na drugą połowę października

[Juleczka]

Spokojnie- Edenka sobie da rade i w pełnym słońcu- byle miała nóżki zakryte, bo róże się ogałacają dołem- niestety. Stad moje zawijanie od samego dołu na piramidkach a i dosadzam przed nimi niższe róże i byliny. Ten rok dla bylin w suszy niedogodny-ale są i odbiją na pewno wiosną. Nie miałam się jak pochwalić kilkoma odmianami przetaczników i innych tego typu roślin=- marnie rosły i marnie kwitły. Nie dam im jednak całkiem zginąć- a i mam zakusy by wiosną dokupić jeszcze- pięknie w normalnej pogodzie komponuj a się z różami.
/"Idę" dopisać do mojego zamówienia w F. jeszcze Charlsa de Nervaux- przyglądałam mu się nocą w necie i te jego pełne, nabite kwiaty o oryginalnym kolorze nie dały mi spać- muszę go mieć- nawet żeby w dzbanku miał stać. Inne na razie sobie daruję- niektóre podczas kwitnienia zmieniają kolory na takie co nie lubię- ten jadowity róż na żółtych płatkach przyprawia mnie o ból zębów/

Co do róży na fotce- to jest przy ścianie w tym miejscu- Luise Odier, Ilse Kron Superior, Cesar i Coral Dawn. Na fotce ten róż to Cesar- za nim w przód kwiatki Ilse Kron... One nie kwitną wraz- stąd takie nasadzenie by stale coś tam kwitło. Ale to miejsce za garażami będzie wiosna w przeróbce, bo nad garażami będa nadbudowane 2 pokoje i łazienka dla moich kochanych wnuków- więc oczywiście wszystko stamtąd musze wykopać w donice by mi nie zadeptano. Mam sporo donic w zapasie przygotowanych- powinno pójść gładko- apotem może zmienię tam wizerunek nasadzeń...

Cesar i Coral Dawn.jpg (75.72 KiB) Obejrzany 5602 razy

Cesar i Coral Dawn.jpg (287.92 KiB) Obejrzany 5602 razy

[polinka]

Jula , też zwróciłam na Charlsa uwagę, ale u mnie to już musztarda po obiedzie i ochłonęłam troszkę a polować będę w przyszłym sezonie i będę bardzo czujna
Mój jak znowu zobaczy, co ja kombinuję to mnie razem z tymi różami pogoni -nawet nie mówię co, ile, jak tylko działam

[polinka]

Rabata o którą pytałam bardzo ładnie wygląda i będziesz miała roboty z wysadzaniem, ale potem wróci wszystko do normy

[Juleczka]

... Jula masz fajne miejsce do wysadzenia róż na stałe, tam gdzie stoją zielone donice i kaczuszki, nie myslałas o tym.

Polinko- tamto miejsce nie może być zima zajęte- dlatego właśnie ustawiam tam latem donice- a na zimę rośliny z tych donic lądują w gruncie.-Tam zimą odsypuje się śnieg z podwórka- czasem to nawet spore hałdy są... Tam od bramy jest wjazd do garazy...

[Juleczka]

Datury przestawione w zaciszniejsze miejsce na podwórku szybciej otwierają pąki... No i okazało się, że uratowała sie żółta datura- a juz myślałam, że z innymi pojedynczymi "poszła" . Fajnie, bo bardzo ja lubię.

datura żółta.jpg (281.3 KiB) Obejrzany 5578 razy

datura o podwójnych kwiatach.jpg (274.7 KiB) Obejrzany 5578 razy

sundaville.jpg (316.99 KiB) Obejrzany 5578 razy

tibouchina.jpg (281.66 KiB) Obejrzany 5578 razy

tibouchina..jpg (269 KiB) Obejrzany 5578 razy

W nocy i dzisiaj przed południem padało. Nadal zachmurzone, więc mam nadzieję na dalszy deszcz. Wczoraj po południu wysadziłam prawie wszystko co miałam do sadzenia- kilka niedobitków jeszcze zostało- ale pewnie zostaną w donicach- np bzy- muszą jeszcze podrosnąć zanim wsadze je na miejsce stałe. To te zakupione sadzonki wiosna w Biedronce.
Przesadziłam tez kilka róż- wiedziałam, że ma w weekend u nas padać, więc się z robotą pogoniłam... Jeszcze wsadzę tylko trochę tulipanów i dziś kupione cebulki białej , pełnej kamasji. . Pozostanie czekać na jesienne róże i zdecydować co z nimi na zimę...